PIASECZNO Dziś na piaseczyńskim rynku odbyło się spotkanie z Karolem Nawrockim – obywatelskim kandydatem na Prezydenta RP, popieranym przez Prawo i Sprawiedliwość

[FOTORELACJANOWA]2427[/FOTORELACJANOWA]

Pierwotnie spotkanie planowano na godzinę 9:00, jednak przybycie kandydata opóźniło się i ostatecznie polityczny wiec rozpoczął się godzinę później. Na plac Piłsudskiego przybyło kilkaset sympatyków Prawa i Sprawiedliwości.

– Pewnie ludzi byłoby więcej, ale przedpołudniowa pora nie sprzyja tego typu spotkaniom – powiedział nam jeden z uczestników.

Bez drożyzny?

– Cieszę się, że jesteście – powitał zebranych Karol Nawrocki. – Ile nadziei i ile wiary w Polskę, która będzie sferą normalności, sferą bezpieczeństwa, która będzie państwem rozwijającym się i państwem bez drożyzny! Ile tej nadziei i wiary jest we wspaniałych Polkach i Polakach, skoro od samego rana, w dzień powszedni, tak wielki entuzjazm polskich patriotów wita mnie w Piasecznie. Wierzymy w to, że Polska będzie normalna, że Polska będzie bezpieczna, będzie ambitna, będzie dążyć do swojej wielkości i będzie się rozwijać – mówił kandydat na Prezydenta RP. - Ale by tak się stało, musimy być przekonani i zdeterminowani, aby zająć się także kwestiami Polski i powiatu piaseczańskiego (kandydat przejęzyczył się- przyp. red.).

Dodatek dla policjantów

Krytycznie o zielonym ładzie

- Stoimy też przed ogromnymi wyzwaniami – mówił kandydat na Prezydenta RP. - Presja „ekoszału”, „ekoładu”, zielonych ładów i pewnego szaleństwa, które dociera z sąsiedniej Warszawy naszej stolicy, także do Piaseczna, sprawia, że państwo w Piasecznie często stoicie w korkach, nie ma gdzie zaparkować i borykacie się z codziennymi problemami związanymi z miejscami parkingowymi. Cierpią także mali i średni przedsiębiorcy, którzy nie mają odpowiedniego dopływu klientów, bo ci nie mają gdzie zaparkować swojego samochodu. Symbolem i laboratorium zielonych rozstrzygnięć, stref parkingowych oraz wyłączeń tylko dla elektrycznych samochodów stała się stolica Polski – Warszawa, w której rządzi zastępca Donalda Tuska, Rafał Trzaskowski.

Nawrocki deklaruje realizowanie obietnic

- Ja chcę w życiu publicznym i politycznym przywrócić normalność, w której politycy są zobowiązani do realizowania swoich obietnic – mówił Karol Nawrocki. - Musimy wrócić do poczucia, że państwo oddajecie głos na tych, którzy coś wam obiecali i którzy z pełną determinacją będą dążyć do realizacji swojego planu. Ja państwu obiecuję, że będę realizował „Plan 21”. Nie godzę się na oszukiwanie Polaków – polska sfera normalności wymaga prawdomówności w życiu publicznym. A gdzie są dziś „100 konkretów” Donalda Tuska? Jedyny zrealizowany konkret to przywrócenie przywilejów emerytalnych funkcjonariuszom Służby Bezpieczeństwa!

– Hańba! Hańba! Hańba! – zawtórował zebrany tłum.

Po przemówieniu kandydata przyszła kolej na rozmowy z dziennikarzami. Zapytano między innymi o postępy w zbieraniu podpisów. Karol Nawrocki odpowiedział, że proces przebiega dobrze i zebranych podpisów jest już kilkaset tysięcy.