W nocy działacze Platformy Obywatelskiej wyruszyli na miasto, by odświeżyć materiały wyborcze Rafała Trzaskowskiego. W entuzjastycznym wpisie w mediach społecznościowych relacjonowali:
„Bonżur Piaseczno! Znowu potrzaskaliśmy na mieście! Wszystko kulturalnie – Rafał wisi sobie demokratycznie obok Karola, Sławka, Szymona i Magdaleny.”
Niestety, jak twierdzą, już pół godziny po zakończeniu akcji otrzymali zgłoszenia o zerwanych banerach, szczególnie w okolicach ul. Kusocińskiego. Sytuacja – według nich – powtarza się notorycznie. Kilka tygodni temu piaseczyńska Platforma opisywała przypadki pociętych i zamazanych wulgaryzmami plakatów, wskazując, że niszczone są głównie materiały Rafała Trzaskowskiego i innych kandydatów opozycyjnych.
– Nietknięte pozostają jedynie banery Mentzena. Słowem, wyraźniej już podpisać się nie da – komentowali wówczas z goryczą.
Tymczasem Nowa Nadzieja nie pozostaje dłużna. Arkadiusz Skibiński, jeden z liderów lokalnych struktur tej formacji, oskarża Platformę o hipokryzję.
– Odwiedziłem kilka lokalizacji, gdzie w minionym tygodniu wieszaliśmy nasze materiały reklamowe, i jakie było „zdziwienie”, gdy okazało się, że plakaty Trzaskowskiego wiszą dokładnie zasłaniając plakaty Sławomira Mentzena – pisze Skibiński, zarzucając PO brak konsekwencji między deklaracjami a działaniami.
Nowa Nadzieja zwraca również uwagę na pojawienie się w mieście tajemniczych banerów z napisem „przepraszam za baner”. Ich autorstwo nie jest znane, jednak w kontekście obecnego napięcia można je odczytać jako element kampanijnej ironii – lub prowokacji.
0 0
Kłamie ciągle, co innego mówi teraz niż rok da trzy lata temu zupełnie, tchórz, postulaty wyborcze nic totalnie sensownego. Zmienia zdanie cięgle by tylko przypodobać się okolicznościom.. ucieka od pytań.
Więc co się dziwi że ludzie go nie trawią:)
Będzie problem w kraju to też ucieknie nerwus że sztucznym uśmiechem???
Po co taki ma rządzić krajem???