Funkcjonariusze potwierdzili, że projekt czasowej organizacji ruchu znacząco odbiegał od rzeczywistości.
Zamiast właściwych zapór zastosowano inne, a droga dla pieszych była zastawiona pojazdem z tablicą „Przejście drugą stroną ulicy”. Problem w tym, że po drugiej stronie... nie wyznaczono żadnego przejścia. Piesi musieli poruszać się po jezdni, co stwarzało poważne zagrożenie.
W związku z licznymi uchybieniami prace zostały wstrzymane, a kierownik robót ukarany mandatem w wysokości 5000 zł.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz