Sprawą zainteresowała się radna Rady Miejskiej, Izabella Górzyńska, która w oficjalnej interpelacji zwróciła się do burmistrza Daniela Putkiewicza o podjęcie działań mających poprawić bezpieczeństwo oraz komfort korzystania z chodnika.
Jak podkreśla radna, chodnik ten jest przeznaczony wyłącznie dla pieszych, jednak w praktyce wielu rowerzystów i użytkowników hulajnóg traktuje go jak trasę rowerową. Szczególnie niebezpiecznie robi się w godzinach szczytu, gdy z chodnika korzystają dzieci, osoby starsze i rodzice z wózkami. Wystarczy chwila nieuwagi, by doszło do kolizji.
Problem ten nie jest nowy – redakcja naszego portalu również otrzymywała liczne zgłoszenia od Czytelników, którzy skarżyli się na zbyt szybkie przejazdy hulajnóg i rowerów. Mieszkańcy zwracają uwagę, że wąski chodnik nie jest w stanie pomieścić wszystkich użytkowników w sposób bezpieczny.
W interpelacji radna Górzyńska zaproponowała konkretne działania: namalowanie na chodniku oznaczeń poziomych w formie piktogramów pieszych lub ustawienie znaków pionowych, które jednoznacznie wskażą, że jest to teren przeznaczony tylko dla pieszych. Dodatkowo postulowała zamontowanie koszy na śmieci w kilku miejscach wzdłuż tego odcinka, co ma poprawić estetykę i utrzymanie porządku w przestrzeni publicznej.
Radna podkreśla, że problem ma nie tylko wymiar praktyczny, ale także estetyczny. Zanieczyszczony, źle oznakowany chodnik wpływa negatywnie na wizerunek centrum miasta, zwłaszcza że z tego ciągu komunikacyjnego korzystają osoby zmierzające w kierunku dworca PKP i przystanków autobusowych. Kilka dni temu przespacerowaliśmy się chodnikiem od ul. Bema do ul. Dworcowej. W godzinach popołudniowych ruch pieszych nie jest duży, ale przemknęło kilka osób na hulajnogach i rowerach. Idealnie gładka nawierzchnia ciągu pieszego zachęca do zwiększenia prędkości. Ten „chodnikiem” przemierza się jednośladem lepiej niż niejedną trasą rowerową.
Wnioski radnej spotkały się z poparciem mieszkańców, którzy liczą, że miasto szybko podejmie działania poprawiające bezpieczeństwo. Jak twierdzą nasi rozmówcy, wystarczy kilka prostych kroków, by piesi mogli czuć się na tym odcinku swobodnie i bez obaw o nagły przejazd hulajnogi czy roweru. Czekamy na odpowiedź burmistrza oraz na konkretne działania w tej sprawie.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz