PIASECZNO W sklepie Decathlon Piaseczno odbył się Charytatywny Maraton Zumba Fitness dla Stasia Stanikowskiego - 18-miesięcznego mieszkańca Piaseczna, który zmaga się z nowotworem mózgu - glejakiem wieku niemowlęcegoPrzez pierwsze pół roku swojego życia Staś Stanikowski (urodzony 14 marca 2022 roku) rozwijał się prawidłowo i nic nie zapowiadało, że już wkrótce jego rodzice będą musieli rozpocząć niezwykle ciężką i kosztowną batalię o życie swojego syna. U chłopczyka zdiagnozowano bowiem dziewięciocentymetrowego guza mózgu, który spowodował niedowład prawostronny, a w dalszej kolejności napad padaczkowy i ostre wodogłowie. Po rozpoznaniu glejaka złośliwego wieku niemowlęcego (CNS WHO G4) Staś został zakwalifikowany do leczenia chemioterapią według protokołu III PGND w modyfikacji dla złośliwych glejaków. Niestety, długie i wyczerpujące leczenie wymagać będzie ogromnych nakładów finansowych, na które nie stać jego rodziców. Na koszty składają się, między innymi, leczenie, dojazdy, suplementacja Stasia, rehabilitacja, a w przyszłości również, być może, wyjazd do kliniki zagranicznej.

Na szczęście młody mieszkaniec Piaseczna nie został zostawiony w potrzebie i mógł liczyć na pomoc wielu ludzi dobrej woli. Na charytatywnym maratonie zumby, gdzie każdy chętny mógł wrzucić pieniądze do puszek, przez trzy godziny tańczono wspólnie w Decathlonie pod okiem doświadczonych instruktorów: Patrycji Grzybowskiej, Anny Makuch, Jakuba Tworka, Magdaleny Rarak i Andrzeja Tornado Parfenchyka.Na miejscu dzieci mogły również pomalować buźki, całe rodziny - kaski, spróbować domowej roboty wypieków oraz wziąć udział w loterii, a wszystko to w szczytnym celu. Warto podkreślić, że w akcję, oprócz sklepu (który udostępnił nie tylko przestrzeń czy wzmacniające batony dla tańczących, ale i vouchery na loterię) włączyło się również wiele okolicznych firm i prywatnych osób.

- Nasza stała ekipa instruktorów dała z siebie, jak zwykle, 200 procent - mówi Iwona Śmielak, współorganizatorka Charytatywnego Maratonu Zumba Fitness dla Stasia Stanikowskiego. - Myślę, że przez imprezę przewinęło się spokojnie ponad 100 osób. Byli też tacy, którzy nie tańczyli, ale np. zakupili cegiełkę czy ciasto. Jesteśmy bardzo zadowoleni z lokalizacji i myślę, że kolejne maratony odbędą się także w Decathlonie, który bardzo nas wsparł.

Łącznie udało się zebrać na leczenie Stasia sumę 8780 złotych, ale można go wspomóc również internetowo za pośrednictwem strony
www.siepomaga.plGrzegorz Tylec
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz