Akcja zorganizowana po godz. 7 rano na piaseczyńskim dworcu spotkała się z ciepłym przyjęciem. Od lat problemem wielu samorządów jest to, że ludzie nie płacą podatków w miejscu zamieszkania. To powoduje, że mniej środków zasila budżety gmin i powiatów.
Członkowie zarządu powiatu piaseczyńskiego, oprócz częstowania owocami, chętnie rozmawiali również ze stojącymi na peronie ludźmi, tłumacząc im ile tracą nie dokładając się do wspólnego budżetu. Oprócz względów czysto ekonomicznych padały również argumenty odnoszące się do lokalnego patriotyzmu.
- W tym roku w naszej akcji postawiliśmy na zdrową żywność, czyli jabłka - mówi starosta piaseczyński Wojciech Ołdakowski. - Widzimy zmianę na plus w ostatnich latach. Coraz więcej ludzi się u nas rozlicza z podatków i mam nadzieję, że jest to efekt naszych akcji, a nie tylko możliwości oddania dzieci do przedszkola. Jeżeli chcemy mieć dobre drogi, dobre szkoły i ogólnie dobrą infrastrukturę, to musimy wykorzystać możliwość zwiększenia środków na nasz rozwój. Jeżeli ktoś rozlicza się gdzie indziej, a ma pretensje np. że u nas są słabe drogi i nie ma ścieżek rowerowych, to trochę jest sam sobie winien.Grzegorz Tylec
0 0
Ja stałem, na tym dworcu w w latach 70 tych, wtedy był najwyższy przyrost naturalny w miejscu zamieszkania
0 0
Dobrze, że Starosta i jego pracownicy wychodzą zza biurka rozmawiać z mieszkańcami. Powinno się tak robić częściej. Brawo Panowie.
0 0
A co z mieszkańcami ZŁOTOKŁOSU, którzy od lat uczciwie płacą podatki (jak wszyscy) a ich DROGI WYGLĄDAJĄ TRAGICZNIE !?!?!?!?!?!?!?!?
GDZIE SĄ ICH PIENIĄDZE Z PIT-ów i INNYCH PODATKÓW ?????????????????
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu piasecznonews.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz