Początek historii tego niesamowitego miejsca sięga 1775 r. kiedy baron Jan Kurtz zwrócił się do króla Stanisława Augusta Poniatowskiego z propozycją założenia w Jeziornie papierni, która działała do 2012 r. Jednak po wielu latach funkcjonowania i przechodzenia z rąk do rąk miejsce popadło w ruinę, aż w 2023 r. firma Arche nabyła pozostałą po wyburzeniach najcenniejszą część zakładu oraz prawo użytkowania wieczystego i własności działek okalających teren o powierzchni ponad 56 ha.
[FOTORELACJANOWA]2388[/FOTORELACJANOWA]
Teraz miejsce to ma szansę na spektakularną metamorfozę, która podniesie też atrakcyjność całej okolicy. Ponieważ w planach inwestora jest nie tylko przebudowa dawnego olbrzymiego zakładu, lecz także stworzenie nowego fragmentu otwartego dla wszystkich miasta 15-minutowego, z wieloma funkcjami usługowymi, kulturalnym i społecznymi, a także rzemiosłem, rękodziełem oraz centrum książki. Nie zabraknie tam również m.in.: muzeum sztuki, placu z fontannami, przedszkola, szkoły, teatru, kina, siedziby fundacji pomagającej osobom najuboższym i z niepełnosprawnościami, restauracji, basenu uzdrowiskowego z częścią termalną i tężniami, a także biur, sklepów, przychodni, hotelu z zapleczem MICE, targowiska wraz z halą targową, a nawet służącego całej społeczności miasta i gminy całodobowego lądowiska dla helikopterów Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
— Naszym celem jest ratowanie dziedzictwa, jakim jest wiekowa Papiernia w Konstancinie-Jeziornie — mówi prezes Arche Władysław Grochowski. — Zależy nam na kultywowaniu i kontynuowaniu dalszej historii tego miejsca poprzez reaktywowanie muzeum papiernictwa, które było tworzone przez pracowników dawnych zakładów, oraz wznowienie produkcji papieru czerpalnego z wykorzystaniem ponad stuletnich maszyn. Dopełnieniem tętniącego życiem oraz kreującego liczne nowe miejsca pracy i lokalne wpływy podatkowe ma być kameralna, niska zabudowa z ogródkami oraz zielonymi tarasami, a także zapleczem rekreacyjno-sportowym, zielonymi parkingami samochodowymi i rowerowymi. Wiemy, że potencjalni nabywcy nie będą zainteresowani zakupem tych lokali w miejscu bez dobrego dojazdu. Stąd okres realizacji naszego projektu rozpisany jest na blisko dwie dekady, a każdy z etapów ma być koordynowany z rozwojem infrastruktury komunikacyjnej. Cieszy nas ogromne zaangażowanie mieszkańców Konstancina w tym pracowników dawnych zakładów, dzięki którym czerpiemy wiedzę i poznajemy ten obiekt, a w przyszłości będziemy mogli tę historię przekazywać kolejnym pokoleniom. Ponadto wiele z powstałych atrakcji zostanie udostępnionych ze specjalnymi zniżkami lub bezpłatnie tutejszej społeczności Mirkowa, a także całego Konstancina, na których integracji szczególnie nam zależy - dodaje prezes.
Planowanej inwestycji poświęcone będzie spotkanie, które zaplanowano na 4 lutego b.r. o godz. 18.00 w sali posiedzeń tamtejszego magistratu. Przedstawiciele firmy Arche zaprezentują wówczas szczegółowe założenia inwestycyjne oraz odpowiedzą na pytania mieszkańców. Spotkanie będzie transmitowane na żywo na kanale gminy Konstancin-Jeziorna w serwisie YouTube. Ponadto do 17 lutego br. każdy z nich może zgłosić swoje uwagi. Firmie zależy na szerokich konsultacjach, aby wspólnie wypracować najlepsze rozwiązania, które będą służyły wszystkim mieszkańcom ze szczególnym uwzględnieniem osób z niepełnosprawnościami, seniorów i rodzin z dziećmi. Warto również zaznaczyć, że Gmina Konstancin-Jeziorna na wniosek inwestora proceduje zmianę planu miejscowego, która pozwoli na zlokalizowanie powyżej opisanych funkcji w Papierni. Zrewitalizowany zabytek ma służyć lokalnej społeczności, a także gościom z kraju i zagranicy. Otwarcie pierwszego etapu, zrewitalizowanej papierni wraz z funkcjami kulturalnymi planowane jest na 2028 r. Prace przygotowawcze już ruszyły.
Władysław Grochowski jest prezesem dewelopersko-hotelarskiej spółki Arche SA notowanej na Catalyst. Firma rozpoczęła działalność w 1991 r. Swoje pierwsze inwestycje realizowała w Warszawie i Siedlcach, a od dwóch dekad buduje w całej Polsce. W 33-letniej historii wybudowała ponad 12 tys. mieszkań i domów. Jest to także największa polska sieć hoteli, która pod koniec ub.r. wystartowała z Arche Klasztor Wrocław, czyli 21 obiektem w jej kolekcji. Przedsiębiorca wraz z żoną w ramach Fundacji Leny Grochowskiej prowadzi również szeroką działalność integrującą społeczności, osoby wykluczone społecznie i wspierającą najbardziej potrzebujących. Przez co pod koniec ub.r. otrzymał jedno z najważniejszych wyróżnień na świecie — prestiżową Nagrodę Nansena, przyznawaną przez Wysokiego Komisarza ONZ , a pod koniec 2024 r. indyjską Nagrodę Matki Teresy z Kalkuty. W kwietniu ub.r. prezes Grupa Arche, która od ponad 20 lat ratuje zabytki na terenie całego kraju, wystosował alarmujący list otwarty opublikowany w dzienniku Rzeczpospolita wskazujący największe problemy w tym obszarze do Prezydenta, Premiera, Marszałka Sejmu i Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Informacja Prasowa
To temat12:10, 03.02.2025
Temat sponsorowany. Już przyklepane z kim trzeba. Teraz niech ludzie coś tam powiedzą. Wystarczy zobaczyć co gdzie budowała ta firma. Wcisną wszędzie kloca gdzie się da. Jakby gmina była w ich rękach. A kto zapłaci za kanalizację, wodę , drogi. Niech miasto nie daje się , niech za wszystko płacą deweloperzy.
Czytelnik 13:01, 03.02.2025
1. Czemu artykuły sponsorowane nie są oznaczane?
2. Czemu lokalna gazeta nie potafi odmienić nazwy miejscowości, o której pisze?
mieszkaniec17:47, 03.02.2025
Ale przecież nikt chyba nie sprzeciwia się "ratowaniu królewskiej papierni". Problemem jest stawianie bloków w dużej ilości (podobno +35% dzisiejszej liczby mieszkańców KJ). Nie ma infrastruktury np. drogowej żeby to obsłużyć. Sklepy, przedszkola, szkoły można zbudować, ale z dogami ciężko. Gdyby była ta 721 bis wzdłuż torów i obwodnica w jakimś kształcie, to można się zastanawiać. W chwili obecnej raczej nie ma takiej opcji. To byłby komunikacyjny paraliż miasta. Korek codziennie rano i wieczorem od Warszawskiej do Mirkowa(linia 710 traci sens istnienia przy takich korkach, na buspas nie ma miejsca). Niektórzy może pamiętają jak odcinek Polna-Lipowa rano jechało się 45 minut(przed remontem)- teraz byłoby podobnie.
A5222:07, 13.02.2025
Działalność firmy ARCHE na terenie papierni nie ma nic wspólnego z jej ratowaniem. Tam tylko chodzi o nachapanie się ze sprzedaży powierzchni usługowo - handlowych oraz mieszkań. Reszta jest nieistotna. Brak rozwiązania kwestii komunikacyjnych, infrastruktury technicznej, kanalizacji, oczyszczalni ścieków dla dla tego molocha ich nie interesuje. Owoce tego braku rozwiązania spadną na władze miasta a że to będzie za parę lat to i aktualna władza się nie martwi. Działają na zasadzie "po nas choćby potop" Najważniejsze, że Prezes Arche na razie poklepie ich po plecach i omami jakimiś bzdetami i da długopis na pamiątkę.
2 0
721 bis wzdłuż torów, czyli starych mieszkańców skrzywdzić, żeby przyjezdnym zrobic dobrze?