Zamknij
WAŻNE

Dramatyczna nocna akcja w Konstancinie: Policjanci uratowali 25-latkę

07:10, 17.06.2025 Aktualizacja: 07:20, 17.06.2025
Skomentuj

KONSTANCIN-JEZIORNA Szept przez telefon, skąpe informacje i dramatyczna walka z czasem – tak wyglądała nocna akcja ratunkowa w Konstancinie-Jeziornie. 

 

W nocy z 4 na 5 czerwca doszło do dramatycznego zdarzenia, które mogło zakończyć się tragicznie. Tuż po godzinie 2:00 na numer alarmowy 112 zadzwoniła młoda kobieta. Szeptem, ledwo słyszalnym głosem, poprosiła o pomoc. Przekazała jedynie nieprecyzyjną lokalizację i połączenie zostało przerwane. To wystarczyło, by rozpocząć dramatyczny wyścig z czasem.

Natychmiastowa mobilizacja służb

Zgłoszenie trafiło do Centrum Powiadamiania Ratunkowego, które natychmiast przekazało informacje do Komendy Powiatowej Policji w Piasecznie. Oficer dyżurny zmobilizował wszystkie dostępne patrole, w tym funkcjonariuszy z Komisariatu Policji w Konstancinie-Jeziornie.

Doświadczenie i intuicja policjantów

W akcji udział wzięli sierż. szt. Michał Majewski oraz sierż. szt. Łukasz Stępień. Dzięki doskonałej znajomości terenu, policjanci szybko wytypowali możliwe miejsce pobytu kobiety. Ich podejrzenia okazały się trafne. W jednym z opuszczonych budynków odnaleźli 25-latkę – zakrwawioną, wymagającą natychmiastowej pomocy.

Szybka pomoc, która uratowała życie

Policjanci nie czekali – zatamowali krwawienie i udzielili pierwszej pomocy, zabezpieczając kobietę do czasu przyjazdu ratowników medycznych. Dzięki ich szybkiej reakcji i profesjonalnemu działaniu, udało się uratować jej życie.

Za każdym zgłoszeniem stoi człowiek

To zdarzenie pokazuje, jak ogromne znaczenie ma każda sekunda oraz doświadczenie i determinacja funkcjonariuszy. Za numerem alarmowym nie stoi tylko system – stoją ludzie, którzy każdego dnia są gotowi walczyć o życie innych, często w ekstremalnych warunkach i pod presją czasu.

(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%