Zamknij
WAŻNE

Pijany kierowca BMW staranował pieszych

. 11:11, 04.08.2025 Aktualizacja: 11:21, 04.08.2025
Skomentuj

KONSTANCIN-JEZIORNA Wystarczy ułamek sekundy, by doszło do tragedii – przekonały się o tym dwie osoby potrącone przez rozpędzone BMW na chodniku w Konstancinie-Jeziornie. Sprawcą okazał się 24-letni kierowca.

 

Na początku maja 2025 roku w Konstancinie-Jeziornie, na ulicy Wilanowskiej, doszło do poważnego wypadku z udziałem 24-letniego kierowcy BMW. Mężczyzna, jadąc w kierunku Góry Kalwarii, nagle stracił panowanie nad autem i wjechał na chodnik, potrącając dwie osoby – 32-letnią kobietę i 42-letniego mężczyznę. Oboje z obrażeniami zostali przewiezieni do szpitala.

Jak się okazało, kierowca był pod wpływem alkoholu – alkomat wykazał 0,4 promila w wydychanym powietrzu. Choć to ilość, którą wielu może uznać za „niewielką”, konsekwencje były bardzo poważne. To właśnie ten moment nieuwagi, obniżonej koncentracji i spowolnionych reakcji doprowadził do zdarzenia, które mogło zakończyć się jeszcze tragiczniej.

24-latek usłyszał zarzut spowodowania wypadku drogowego (art. 177 § 1 Kodeksu Karnego). Sprawą zajmuje się Prokuratura Rejonowa w Piasecznie, która skierowała akt oskarżenia do miejscowego sądu.

[WIDEO]1276[/WIDEO]

W związku z tym zdarzeniem warto po raz kolejny przypomnieć: nawet najmniejsza ilość alkoholu może znacząco wpłynąć na zdolność prowadzenia pojazdu. Osłabiona percepcja, gorszy refleks, błędna ocena odległości i sytuacji na drodze – to wszystko może prowadzić do tragedii. Niestety, mimo kampanii społecznych i działań służb, pijani kierowcy wciąż pojawiają się na drogach.

Ta sytuacja pokazuje, jak niewiele potrzeba, by czyjeś życie i zdrowie znalazło się w niebezpieczeństwie. Wystarczy jeden błędny wybór. Nie wsiadaj za kierownicę po alkoholu – to nie tylko nieodpowiedzialne, ale i śmiertelnie niebezpieczne.

 

Źródło: KPP

(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%