Okazało się, że 38-letni mężczyzna, zmierzający do Nadarzyna, zorientował się, że zjechał w złym miejscu. Zamiast jednak dojechać do kolejnego zjazdu, postanowił zawrócić w miejscu niedozwolonym. Takie działanie to nie tylko wykroczenie, ale realne zagrożenie dla życia – kierowcy jadący prawidłowo nie spodziewają się pojazdu nadjeżdżającego z naprzeciwka.
[WIDEO]1264[/WIDEO]
Za swoje zachowanie mężczyzna otrzymał mandat w wysokości 200 zł i 5 punktów karnych. Policja przypomina: ignorowanie znaków to igranie z bezpieczeństwem – swoim i innych.
0 0
Policja.waw.pl