- Od początku staraliśmy się zapanować nad rozprzestrzenieniem się ognia i to się udało - mówi mł. bryg. Łukasz Darmofalski z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Piasecznie.W akcji gaśniczo-ratowniczej brali udział nie tylko strażacy z powiatu piaseczyńskiego. Ich działania wsparli także druhowie z powiatu grójeckiego oraz z Warszawy. Jeden zastęp przyjechał z Błonia, a drugi z powiatu płockiego. Wykorzystano 4 samochody z drabinami, oraz dwa drony z kamerami termowizyjnymi.W akcji brała też udział Grupy Ratownictwa Chemicznego i Ekologicznego, która monitorowała stan powietrza.

- Nie mieliśmy żadnych informacji o niepokojącym przekroczeniu stężeń - mówi mł. bryg. Łukasz Darmofalski.W kulminacyjnej chwili na miejscu jednocześnie działało aż 60 zastępów straży. Pożar opanowano wczoraj ok. godz. 20. Kolejne godziny to dogaszanie i przelewanie tekstyliów. Z osób postronnych nikt nie został poszkodowany, ale do szpitala trafił jeden ze strażaków, który miał trudności z oddychaniem.

Cała hala została wyłączona z użytkowania przez Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego. Teren został zabezpieczony, działania prowadzi policja.