PIASECZNO Policjanci z Piaseczna przez ponad 50 kilometrów eskortowali samochód, w którym rodzice wieźli z Wadowic do Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie 7-letniego Dawida, wymagającego natychmiastowej operacji przeszczepu nerki.

Było przed godziną 22 gdy na numer alarmowy 112 zadzwoniła kobieta i poinformowała operatora, że jest w dramatycznej sytuacji. Jej 7-letni syn musiał natychmiast znaleźć się w Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie, a tymczasem samochód, którym jechali utknął w korku około 50 kilometrów od celu.
O zdarzeniu natychmiast powiadomiono służbę dyżurną w Komendzie Powiatowej Policji w Piasecznie. Tego dnia na stanowisku byli asp.sztab. Albert Frydrykiewicz i st.asp. Jacek Konopko. Policjanci skontaktowali się bezpośrednio ze zgłaszającą i ustalili, że ich 7-letni syn wymaga natychmiastowej operacji przeszczepu nerki. Sytuacja na drodze uniemożliwia dotarcie na czas do szpitala.
Funkcjonariusze z wydziału ruchu drogowego mł.asp. Jarosław Kwaśnik oraz st.sierż. Łukasz Grzegorek odnaleźli rodzinę podróżującą fordem i wykorzystując sygnały dźwiękowe i świetlne przez niemal 50 kilometrów eskortowali ją do Centrum Zdrowia Dziecka w Międzylesiu.
– Dziś dotarła do nas wspaniała informacja, że operacja przebiegła pomyślnie – informuje kom. Jarosław Sawicki. – Policyjne motto „Pomagamy i chronimy” to idea, którą kierujemy się w naszej codziennej służbie.