- Mogę przystać na prośbę Lidla, ale pod warunkiem że będzie utrzymywał Śniadeckich w dobrym stanie i pokryje ewentualne roszczenia kierowców, którzy uszkodzą na tej drodze samochód - mówi Kazimierz Jańczuk. - Niestety, w aneksie do umowy tego nie znaleźliśmy. Dlatego wraz z prawnikami dopisaliśmy do projektu te dwa akapity. Czekamy na reakcję Lidla. Jeśli koncern nie przystanie na nasze warunki, nie wykluczam zamknięcia ulicy Śniadeckich - zapowiada burmistrz.
Mazowiecki Zarząd Dróg Wojewódzkich od długiego czasu przymierza się do przebudowy drogi między Piasecznem, a Konstancinem-Jeziorną. W tej chwili wjazd do Lidla tymczasowo odbywa się od strony drogi 721, ale po przebudowie ma on zostać zlikwidowany. Wówczas MZDW będzie musiało zgodzić się na połączenie Śniadeckich ze zmodernizowaną drogą wojewódzką i też stawia Lidlowi pewne warunki. Jednym z nich jest wybudowanie w Śniadeckich kolektora odwadniającego, odprowadzającego wodę z drogi 721 (o takich parametrach, jakie zostały uwzględnione w projekcie przebudowy drogi 721), drugim budowa na ruchliwym i niebezpiecznym skrzyżowaniu drogi wojewódzkiej i Śniadeckich tymczasowej sygnalizacji świetlnej.TW
0 0
Dwie gminy zafundowały w ty miejscu potwora.Konstancin-Jeziorna, na tzw pięknym terenie,pod rekreację,dopuściła zabudowę centrum handlowego i stację kontroli pojazdów.Pozostała część ponoć bardzo atrakcyjnej działki, to budynek po stacji kolejki wąskotorowej.W chwili obecnej budynek zabity dechami.Piaseczno dopuściło do lokalizacji Lidla w miejscu bez drogi dojazdowej. W zasadzie na skrzyżowaniu dróg.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu piasecznonews.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas redakcja@piasecznonews.pl lub użyj przycisku Zgłoś komentarz