Jeden z naszych Czytelników przysłał nam zdjęcia psa, który głęboko przywiązany do swego zmarłego pana regularnie odwiedzał jeden z piaseczyńskich cmentarzy. Smutny i wzruszający widok, ale czy właśnie za to bezgraniczne oddanie tak bardzo nie kochamy naszych czworonożnych przyjaciół?
moja09:08, 18.03.2017
nie zawsze to co widzimy dobrze interpretujemy
tak się składa, że to zdjęcie nie ma nic wspólnego z tytułem
cóż, jedna z osób pochowanych w tym grobie nie żyje od 1940, druga - 1984
zaiste, wiekowy byłby ten pies.....
w dodatku od 3 lat tego pomnika już nie ma - zmarła kolejna osoba z rodziny i grób wygląda zupełnie inaczej
ktoś więc wyciągnął stare zdjęcie i dorobił do niego historyjkę :) ładną acz z gruntu nieprawdziwą
ot, psina znalazła sobie spokojne miejsce na odpoczynek....
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu piasecznonews.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
0 0
Historia oparta na relacji naszego Czytelnika. Zweryfikowaliśmy, nasz dziennikarz wybrał się na cmentarz i spotkał opisywanego psa. Czy pies rzeczywiście odwiedzał grób czy przychodził w innym celu? Oczywiście 100 proc. pewności nie ma - co nie zmienia faktu, że psy bardzo przywiązują się do swoich właścicieli.