- Strażakom byłoby o wiele łatwiej, gdyby kierowcy stosowali się do wprowadzonej na naszej ulicy nowej organizacji ruchu - uważa pani Janina, administratorka. Nowa organizacja została wprowadzona na pierwszym odcinku Strusiej, od numeru 1 do 8 (z wyłączeniem 7). Kolejnym odcinkiem tej drogi zawiaduje inna wspólnota, która sięgnęła po podobne rozwiązanie już wcześniej. Porządek z parkowaniem zrobiono też już na ulicy Pawiej.
- Nas do wyznaczenia stref dla samochodów zobligowała uchwała wspólnoty mieszkaniowej z 2019 roku - mówi administratorka. - Wynajęliśmy profesjonalną firmę, która zaproponowała rozwiązania mające zapewniać przejezdność Strusiej. Chodzi tu nie tylko o bezpieczeństwo, ale też względy praktycznie, a konkretnie umożliwienie dojazdu śmieciarkom. Rysowanie linii rozgraniczających trwało kilka miesięcy, bo niektórzy kierowcy niechętnie przeparkowywali samochody, co było niezbędne do wykonania prac. Teraz pojawił się kolejny problem - nie wszyscy kierowcy stosują się do nowej organizacji - dodaje kobieta.
Administracja wspólnoty mieszkaniowej Meander poprosiła już gminę, aby ta, z pomocą straży miejskiej, egzekwowała na ulicy Strusiej nową organizację ruchu.TW
Mirena16:50, 08.11.2022
Na tym osiedlu przydał by się szlaban by ludzie z okolic nie parkowali na dziko...
Harry17:10, 08.11.2022
Wybudowano osiedle nie biorąc pod uwagę, że ludzie mają samochody. No coś niebywałego. ?
Komornik17:50, 08.11.2022
Niech kolejny baran postawi kolejne bloki . Będzie jeszcze więcej miejsc ?
Gość21:29, 08.11.2022
Nasrane blok przy bloku, uliczki wąziutkie, a gdzie ci ludzie mają parkować.
Mieszkaniec21:53, 08.11.2022
jak się wprowadzało na ptasie osiedle to trzeba było pomyśleć gdzie się będzie parkować. jak się ma więcej niż jedno auto a tylko jedno miejsce parkingowe w garażu to teraz porzuca się auto byle gdzie nie patrząc na innych.
Jaś07:21, 09.11.2022
Dziękujcie gminie, ta pozwoliła firmie Multi Hek na taką zabudowę, ich specjalność to gęsto , brak miejsc parkingowych, sypiące się elewacje. Z czasem i tam się coś posypie i samochody same znikną z tych uliczek.
Danuta08:28, 09.11.2022
Wszyscy mają po kilka samochodów, niedaleko między Czyżyków a Jarząbka otwarto parking, ale auta stają na podłożu, które przy lekkiej choćby wilgoci zamienia się w gliniastą breję roznoszoną wokół na butach. Po drugiej stronie Jarząbka rozległy pusty teren, ale prywatny, właściciel mógłby zrobić parking strzeżony i zarabiać, ale chyba raduje go to, że może robić ludziom na złość i utrzymywać ten wielki śmietnik.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu piasecznonews.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
0 0
Albo ludzie próbując oszczędzić kupowali mieszkanie, nie kupując przy tym miejsca parkingowego, bo przecież taniej, a teraz parkują gdzie popadnie ?♀️