PIASECZNO We wtorek po godz. 18 od strony Warszawy w kierunku Piaseczna środkiem Puławskiej jechał rowerzysta, wywołując irytację kierowców. – Widzę tego pana nie pierwszy raz. Tamuje ruch, mimo że obok ma ścieżkę rowerową – mówi pani Aldona, nasza czytelniczka
Mężczyzna mknął środkiem Puławskiej, nic nie robiąc sobie z dźwięków klaksonów i uwag kierowców.
– Takie zachowania powinno się karać, nie wiem gdzie jest policja – dziwi się pani Aldona, która zawsze o tej porze wraca do domu. – Wydaje mi się, że ten pan ma w nosie innych użytkowników tej drogi. Może ścieżka rowerowa jest dla niego za wolna? Dziwię się, że do tej pory nikt go nie potrącił…
Prawo drogowe mówi, że jeśli wzdłuż drogi znajduje się ścieżka dla rowerów, rowerzyści mają obowiązek z niej korzystać. Jadąc drogą razem z innymi samochodami cyklista w tej sytuacji utrudnia im ruch, za co grozi mandat w wysokości 200 zł.
TW
właściciel samochodu do zidentyfikowania po tablicy rejestracyjnej a rowerzysta???
Wprowadzić obowiązek oznaczeń cyklistów i będzie spokój, znajdą i ścieżkę rowerową i nauczą się korzystać z przejść dla pieszych tak jak trzeba.
mam nadzieje ze wiecej osob podniesie ten probleblem. jaknajszybcuej wprowadzic tablice tejestracyjne dla dziczy rowerowej !!!! skonczy sie wyprzedzanie za zyletke , wjezdAnie pod maske i przejzdzanie na czerwonym
Nie nazywajcie proszę tego kretyna rowerzystą!!! Uwłacza to im, tym prawdziwym.
przecież ten pajac codziennie o 5.30 zasuwa puławską w stronę Warszawy, policja przejeżdża koło niego i nie reagują , a jak zwrócisz mu uwagę to kopie w drzwi
Ciekawe czy lubi zapach gazu pieprzowego skoro lubi kopnąć w drzwi 🙂
gazem cepowi po ryju i niech leży i kwiczy
Czy ten komentarz był napisany z automatu bez wcześniejszego zastanowienia?