PIASECZNO W środę rano w urzędzie gminy odbyło się posiedzenie zarządu okręgowego Polskiego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów. O polityce senioralnej gminy mówili m.in. burmistrz Daniel Putkiewicz oraz Krzysztof Kacprzycki, opiekun seniorów z ramienia urzędu
Uroczyste posiedzenie otworzył Janusz Czyż, wiceprzewodniczący zarządu głównego związku oraz przewodniczący zarządu okręgowego w Warszawie. Po powitaniu zaproszonych gości podziękował on władzom gminy za wspieranie związkowej działalności emerytów, rencistów i inwalidów oraz za liczne działania podejmowane we współpracy z seniorami.
– Piaseczyński oddział rejonowy działa naprawdę bardzo prężnie i jest wzorem dla całej organizacji – podkreślił Janusz Czyż. – Dlatego przyjęliśmy zaproszenie i zdecydowaliśmy się zorganizować tu nasze posiedzenie.
O polityce senioralnej Piaseczna mówił burmistrz Daniel Putkiewicz. Podkreślił, że na terenie gminy znajdują się kluby seniora, działa Uniwersytet Trzeciego Wieku, organizowane są liczne zajęcia dla osób starszych: imprezy sportowe, eventy, spotkania integracyjne.
– Rekomenduję jednak seniorom, aby w najbliższych tygodniach ze względu na koronawirusa z nich zrezygnowali, nie pojawiali się w urzędzie, unikali też spotkań w większym gronie – dodał burmistrz.
Krzysztof Kasprzycki opowiedział o planach budowy Centrum Aktywności Seniorów w centrum miasta, w ramach którego powstanie także dzienny Dom Seniora. Budynek ma być gotowy za dwa lata i kosztować ponad 10 mln zł.
– Będą tam prowadzone liczne zajęcia edukacyjne i aktywności dla osób starszych – mówił Krzysztof Kasprzycki. – Na miejscu będzie można zjeść także ciepły obiad, co jest ukłonem w kierunku osób samotnych unikających gotowania w domu.
Za wszystkie działania podejmowane przez gminę podziękował Bogdan Pawlak, przewodniczący piaseczyńskiego oddziału związku.
– W tym roku otrzymaliśmy od gminy aż 35 tys. zł na naszą działalność statutową, a więc aż o jedną trzecią więcej niż przed rokiem – przypomniał. – Wszystko wskazuje na to, że niedługo w lokalu przy ul. Szkolnej zostaniemy sami. Komputeryzujemy się, mamy nowy program do prowadzenia księgowości. Teraz czekamy na komputery. Nie mówię, że nie mamy problemów, ale staramy się na bieżąco je rozwiązywać. Teraz ze względu na sytuację w kraju musimy na jakiś czas zawiesić nasze spotkania. Sądzę, że najbliższe spotkanie odbędzie się dopiero przed świętami Wielkiejnocy.
Tomasz Wojciuk