Potwierdzeniem tych słów jest zestawienie przygotowane przez konstanciński Urząd Stanu Cywilnego. Okazuje się, że od 2010 roku liczba mieszkańców uzdrowiska, zwłaszcza w młodszych grupach wiekowych, systematycznie spada. W 2010 roku w Konstancinie-Jeziornie przyszło na świat 354 dzieci, zaś w roku 2020 - jedynie 185 (najmniej od 10 lat). W 2010 roku zmarło w uzdrowisku 260 osób, w 2020 - 317 (najwięcej od 10 lat). Mieszkańców w wieku 0-18 lat w 2010 roku było zameldowanych w gminie 4659, zaś w 2020 - 4401. Przeciwny trend występuje w grupach wiekowych powyżej 60 lat, co oznacza, że konstancińskie społeczeństwo nieuchronnie się starzeje.TW
Xxx22:12, 03.02.2021
Trzeba przyciągnąć młodych, developerzy powinni budować dla Kowalskiego a nie dla bogaczy. Burmistrz ma rację, trzeba nam nowych obywateli, tylko jak to zrobić? Ułatwiać formalności z podłączeniem działek do mediów. Może dofinansować zakup mieszczkań. Tylko najpierw trzeba je wybudować. Myślę że Burmistrz ma rację.
Kowal07:55, 04.02.2021
Proponowałbym przytulić chińczyków ,i będą pracować za miskę ryżu .
ijkowal18:17, 28.01.2022
Chińczycy juz nie pracują za miske ryżu
Rybak09:19, 04.02.2021
Nowy obywatel powinien mieć możliwość realizowania się na swoim terenie.Sypialnie można znaleźć na terenie Julianowa.
Mirad08:54, 25.02.2021
Budownictwo komunalne przyczymi się do upadku statusu KJ. Siłowe zasiedlanie praktykowane w PRL-u degradowało dzielnice. Nie rozumiem w czym problem. KJ to głównie sypialnia co rano widać na wylocie do Wwy więc jak różnica w jakim wieku są mieszkańcy? Jak będzie popyt na młodszą generację do pracy to dojadą do KJ z różnych stron. Nic na siłę.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu piasecznonews.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
0 0
... A za x lat będzie podobna sytuacja, tylko na większej populacji. Samą budową mieszkań nie da się przyciągnąc młodych - efekt jest krótkotrwały. Młodzi zwyczajnie wyjeżdżają, bo nie ma tu co robić i daleko do pracy. Ze znajomych prawie wszyscy się wyprowadzili do Wawy lub Piaseczna.
0 0
Ubywa, bo nie chca sie meldowac. Poza tym, pan burmistrz robi wszystko, zeby przychylic nieba deweloperom i stad te wypowiedzi. Jasne, mozna pobudowac bloki i zrobic tu nowe miasteczko wilanow, sprowadzic chinczykow albo kogos innego tylko po co. Jedyne wytlumaczenie - kasa