Ukraińskie dzieci będą chodziły do naszych szkół

POWIAT Do placówek oświatowych w Górze Kalwarii, Konstancinie-Jeziornie i Piasecznie zapisano już łącznie ponad 200 dzieci uciekających przed wojną w Ukrainie. Na razie w szkołach są jeszcze wolne miejsca, ale niedługo może się to zmienić

---

Do tej pory najwięcej dzieci z Ukrainy zapisano do placówek oświatowych w gminie Konstancin-Jeziorna. Do sześciu szkół podstawowych do środy trafiło tam 101 dzieci w różnym wieku, które zostały dołączone do istniejących oddziałów. 10 młodszych dzieci zapisano też do publicznych przedszkoli.

- W przedszkolach mamy jeszcze 9 wolnych miejsc. Na tę chwilę mamy też jeszcze miejsca w szkołach, ale sytuacja bardzo dynamicznie się zmienia - mówi burmistrz Kazimierz Jańczuk dodając, że od środy 9 marca w budynku ratusza działa Punkt Informacyjny Dla Uchodźców z Ukrainy, w którym zatrudniona jest także tłumaczka mówiąca po rosyjsku i ukraińsku. Ponadto specjalną ofertę dla dzieci z Ukrainy zaproponował Konstanciński Dom Kultury prowadzący zajęcia w Hugonówce oraz willa Gryf, w której działa świetlica środowiskowa.

Sporo uchodźców z Ukrainy trafiło też do ośrodków, znajdujących się na terenie gminy Góra Kalwaria (m.in. w Tomicach).

- Do naszych szkół przyjęliśmy w tej chwili około 50 dzieci - poinformował nas w środę Piotr Chmielewski, rzecznik ratusza. Dzieci zasilają istniejące oddziały (do każdego z nich trafia ich 2-3). Z naszych informacji wynika, że górokalwaryjskie placówki są w stanie wchłonąć łącznie około 100 dzieci. Jeśli będzie więcej chętnych wówczas zostaną stworzone oddziały przygotowawcze tylko dla dzieci z Ukrainy. Mają one zostać otwarte w szkołach przy ul. ks. Sajny w Górze Kalwarii oraz w Cendrowicach.

- Aktualnie szukamy ukraińskich nauczycieli, najlepiej takich którzy znają podstawy polskiego - dodaje Piotr Chmielewski. Ponad 50 dzieci z Ukrainy przyjęły też szkoły w Piasecznie. Są to jednak dane z ubiegłego piątku.

Polskie prawo stanowi, że dzieci z Ukrainy mogą być przyjmowane do polskich szkół na podstawie złożonego wniosku bez dodatkowych formalności (w miarę wolnych miejsc). Jako że obowiązuje rejonizacja, trafiają one najczęściej do placówek znajdujących się najbliżej ich miejsca zamieszkania.TW