PIASECZNO Wzdłuż drogi 722 w Bogatkach powstaje nowy chodnik, o który od lat zabiegali mieszkańcy. Niestety, inwestycja powoduje liczne uciążliwości

Przygotowania do budowy chodnika trwały kilka lat. Powstaje on na prośbę mieszkańców, którzy obawiali się o swoje bezpieczeństwo (w Bogatkach często dochodziło do groźnych wypadków). Kompleksową przebudowę drogi 722 na odcinku 1 km realizuje Mazowiecki Zarząd Dróg Wojewódzkich. Inwestycja ma kosztować ponad 2,3 mln zł.
– Fajnie, że robią ten chodnik, ale panuje tam totalny chaos – przekonuje pan Dariusz, nasz czytelnik. – Na krótkich odcinkach drogi wykonawca wprowadza co jakiś czas ruch wahadłowy. To powoduje zamieszanie. Uważam, że powinni po prostu zrobić dłuższe „wahadło” ze światłami i wyłączyć cały pas ruchu na przebudowywanym odcinku. A tak niemal codziennie są tam dantejskie sceny, bo kierowcy często jeżdżą na trzeciego. W końcu dojdzie do wypadku lub rękoczynów.
Monika Burdon, rzeczniczka MZDW przekonuje, że wykonawca robi wszystko, aby minimalizować uciążliwości.
– Organizacja ruchu na przebudowywanym odcinku drogi cały czas się zmienia, dlatego kierowcy powinni mieć się na baczności i jeździć ostrożnie – mówi Monika Burdon. – Termin zakończenia robót ubiega 25 sierpnia. To spora inwestycja, która oprócz budowy chodnika obejmuje też m.in. budowę azylu dla pieszych uspakajającego ruch, zjazdów na posesję, przebudowę podziemnej infrastruktury czy budowę oświetlenia.

TW