W Uwielinach powstało miejsce inne niż wszystkie

PRAŻMÓW W piątek 23 kwietnia, w Światowy Dzień Książki i Praw Autorskich w centrum Uwielin nieopodal remizy strażackiej został uruchomiony przystanek, na którym można wypożyczyć książki, a nawet zaopatrzyć się w zabawki lub maskotki

---

Na pomysł połączenia nieczynnego w tej chwili przystanku (ten, na którym zatrzymuje się autobus znajduje się vis a vis) z biblioteką wpadła sołtys miejscowości, Teresa Wójcicka. - Chcieliśmy, aby to miejsce wyglądało po prostu bardziej przyjaźnie, nie sądziliśmy że nasz pomysł zyska taki rozgłos - przyznaje skromnie. Warto podkreślić, że inicjatywa została zrealizowana całkowicie bezkosztowo, dzięki kreatywności i zaangażowaniu lokalnych mieszkańców. Impuls do działania dała Teresa Wójcicka, która wcześniej za pośrednictwem mediów społecznościowych ogłosiła zbiórkę niepotrzebnych książek, płyt, zabawek i maskotek. Następnie odmalowano przystanek i stojącą na nim ławkę. Kosz owinięto kolorową folią, dostawiono też zrobiony z drewnianych odpadów regał na książki oraz stary kufer, zwany skrzynią skarbów, w którym znajdują się zabawki i maskotki.

- Ten przystanek jest tak naprawdę dziełem ludzi, którzy sami go urządzili - mówi Teresa Wójcicka. - Wiele osób z niego korzysta. Część książek wypożyczono, w ich miejsce pojawiły się nowe. Ktoś przyniósł kolorowe tygodniki, przybyło też nowych zabawek. Choć zachęcam mieszkańców do zwracania książek, mam spory zapas woluminów zebranych podczas akcji, więc w razie czego będzie czym uzupełnić braki - dodaje.

Do tej pory raczej nikt nie czytał na przystanku, bo nie zachęcała do tego pogoda. Jednak latem będzie można zatrzymać się tu na dłużej.

- Nie sądziłam, że ta akcja odbije się aż tak dużym echem - cieszy się pani sołtys.

- Tymczasem nasza Biblioteka na Przystanku doczekała się mnóstwa pozytywnych komentarzy w mediach społecznościowych. Inicjatywę chwalono też na portalu Stowarzyszenia Bibliotekarzy Polskich.TW