godz. 14.32
- Obrońca słusznie sformułował zarzut, że doszło do reprezentowania oskarżonych przez jednego obrońcę, co spowodowało konflikt interesów - powiedziała sędzia Dorota Radlińska. - Błędem sądu pierwszej instancji było dopuszczenie do obrony jednego obrońcy, który nie mógł w sposób należyty wykonywać swoich funkcji. Jest to uchybienie, wiec przewód sądowy powinien zostać przeprowadzony od początku i w całości.Mecenas, która reprezentowała obie panie, teraz nie może reprezentować żadnej.- W sensie procesowym pań interesy są sprzeczne, dlatego nie powinien bronić ten sam obrońca - dodała sędzia.
0 0
No to s*alnia...
0 0
Czyli była ustawka na obrońcę. Wszyscy się skompromitowali.
0 0
Czyli opłaciło się oddać ziemię klerowi?
0 0
Czy o to chodziło w hasle "Woooolne Sądy"? Sędzia Sądu OKRĘGOWEGO - domyślnie doświadczony i o duzej praktyce - który dopuścił do takiej sytuacji powinien byc na kopach wyniesiony z sądu na zawsze.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu piasecznonews.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz