Wytropili osobę, która wyrzuciła do lasu śmieci!

6

GÓRA KALWARIA Sołtys Dobiesza Bartosz Miszewski wraz z jednym z mieszkańców Bogdanem Malinowskim odkryli, skąd pochodzą odpady podrzucone do miejscowego lasu


Mebel wyrzucony do lasy nieopodal Sierzchowa. Trwają poszukiwania jego właściciela

We wrześniu ubiegłego roku w lesie w rejonie Sierzchowa ktoś zostawił 9 zużytych opon samochodowych i kilka worków odpadów. Na śmieci trafił Bogdan Malinowski. Po przejrzeniu zawartości worków, udało mu się znaleźć stary rachunek za prąd, na którym widniał adres posesji przy ul. Akacjowej w Kątach.
– Okazało się, że to z niej pochodzą odpady – mówi mężczyzna. – Od sąsiadów dowiedziałem się, że ta rodzina wyrzuca odpady nie pierwszy raz. Poinformowałem o sprawie straż miejską, ale nie wiem, jak to się wszystko skończyło.
W lipcu pan Bogdan namierzył kolejnego śmieciarza. Ten wyrzucił do lasu dwa pudełka z etykietami z allegro i numerem telefonu.
– Zadzwoniłem do niego i poprosiłem o uprzątnięcie śmieci – opowiada. – Takie najprostsze sposoby są najbardziej skuteczne. Wkrótce wszystko zostało zabrane.
Kolejne niepokojące śmieciowe znalezisko zostało odkryte na początku września tego roku w lesie nieopodal Dobiesza. Były to odpady pochodzące z budowy. Na foliach i opakowaniach widniał adres jednego z lokalnych składów budowlanych. Sołtys Bartosz Miszewski i Bogdan Malinowski postanowili porozmawiać z jego właścicielem.
Ten pan przyznał, że wie komu sprzedał materiały. Powiedział, że ta budowa znajduje się w Ławkach – mówi Bogdan Malinowski. – Następnie zadzwonił do inwestorki i poinformował ją o znalezieniu w lesie odpadów, prosząc o ich uprzątnięcie. Ta pani twierdziła, że zapłaciła 300 zł podwykonawcy za zabranie śmieci, ale koniec końców posprzątała las.
To już kolejna śmieciowa zagadka, którą udało się rozwikłać.
Teraz staramy się odnaleźć właściciela starych mebli, wyrzuconych w lesie nieopodal Sierzchowa – mówi Bogdan Malinowski.

TW

6 KOMENTARZE

  1. Walić śmieciarzom minimum 2000€ +uprzątnięcie bez skrupułów. Jak będzie mało 2000€ i sytuacja się nie poprawi to 5000€, albo zamawiać uprzątnięcie w firmie odbierającej śmieci na danym terenie ze stawką co najmniej x10 i domagać się zwrotu poniesionych kosztów. Gdy taka firma parę razy zarobi w ten sposób to będzie mogła dać niższe stawki za wywóz reszcie mieszkańców.

  2. „Po przejrzeniu zawartości worków, udało mu się znaleźć stary rachunek za prąd, na którym widniał adres posesji przy ul. Akacjowej w Kątach …. Ten wyrzucił do lasu dwa pudełka z etykietami z allegro i numerem telefonu … Na foliach i opakowaniach widniał adres jednego z lokalnych składów budowlanych”
    =========================================
    Redaktor TW najwyraźniej postawił sobie za cel udowodnienie, że Polacy to naród idiotów.

    Litości, przecież na pewno są tacy rodacy, którzy potrafią tak sprytnie wywalić swoje odpady do lasu, że nie da się ich namierzyć!

    Niemożliwe, żeby wszyscy byli bezmózgami.

    No dobra, to możliwe, ale chyba mało prawdopodobne.
    No niechżeż ktoś się odezwie w intencji obrony cnót i honoru Polaków!

  3. A najsmutniejsze jest to że nikt nie dostaje potężnej kary i wszyscy widzą że można wyrzucać bo w najgorszym wypadku jak kogoś złapią to każą mu tylko posprzątać. Kara oprócz tego że nieuchronna powinna być wysoka i nagłośniona w mediach. To by może przyniosło skutek.

  4. Fajnie że są ludzie którym się chce namierzać śmiecących debili.
    Wiem że to niestety nielegalne, ale można by pomyśleć nad umieszczaniem „cichaczem” danych śmieciarzy na jakimś forum i może przekazywanie np. do pracodawcy takiego osobnika.
    Kara musi być upokarzająca inaczej się nie nauczą.

    Podziękowanie dla Panów za zaangażowanie.

  5. A czy ktoś z Panstwa prubował oddać odpadki po remoncie na PUK w Piasecznie,? Po ty jak zostałem tam potraktowany przeż ,inteligentnych inaczej,, pracowników, to sam miałem ochotę zostawić zawartość bagażnika w najbliższym rowie….
    Barany baranami… ale istotny problem stanowią ekipi tzw. ,,fahofcuf budowlanych,, przyjeżdżających z najdlszych zakątków kraju. Często chcąc ukryć swe zamiłowanie do podłych wyrobów alkoholowych, utylizują opakowania po nich w lasach, na drogach w rowach, często z innymi odpadkami budowlanymi…

Skomentuj MarcinGP Anuluj odpowiedź

Wprowadź komentarz !
Podaj swoje Imię