PIASECZNO Kilka dni temu wiceburmistrz Robert Widz poinformował, że zakończyła się operacja zazieleniania centrum miasta. Drzewa posadzono nie tylko na miejskim rynku, ale także wokół budynku przebudowanej remizy OSP, przy starej plebanii oraz na placu przy krzyżu obok domu parafialnego
Nowe nasadzenia zaczęto robić w kwietniu. Wcześniej projekt uzyskał pozytywną opinię konserwatora zabytków. Na placu Piłsudskiego i w jego najbliższym sąsiedztwie posadzono łącznie 18 drzew. Do posadzonych wcześniej platanów, dosadzono kolejne (od północnej strony rynku). Oprócz tego na placu pojawiły się lipy, grusze drobnoowocowe i blisko 4 tys. krzewów, bylin i kwiatów. W rejonie zabytkowej remizy posadzono 15 kolejnych drzew. Są to glediczie, klon czerwony, jesion i magnolie oraz ponad 1600 sztuk krzewów i bylin. Między domem parafialnym, a remizą powstało nowe przejście pokryte kompilacją granitu i hansegrandu, czyli niezwykle drobnego kruszywa wykorzystywanego do utwardzania parkowych alejek. Pojawiły się też nowe ławki i murki. Dziś część drzew nie ma już liści i nie widać pełnego efektu „odbetonowania” centrum miasta. Efekt ten będzie można w pełni podziwiać wiosną.
TW
„Zielone centrum miasta. Pełny efekt będzie widać w przyszłym roku”
==========================
Bym się tak nie cieszył zawczasu, redaktorze TW.
Na wiosnę przyszłego roku odbędą się wybory samorządowe.
W ich wyniku do wadzi mogą się znów dorwać miłośnicy betonu, kamienia, rachitycznych drzewek w betonowych donicach itp.
Nawet rządząca opcja polityczna może (musi?) przy tym pozostać ta sama, co obecnie. Przecież betonoza zatriumfowała w P-nie za rządów tej samej partii.
Możliwe więc, że będą wyrywać z ziemi te świeżo posadzone drzewka i krzaczki i wsadzać je do betonowych donic, a dopiero co zerwany beton i kamień zastępować nowym betonem i kamieniem.
Jest przy tym nadzieja, że ten nowy beton i kamień pomalują w kwiatki. Nadzieja wynika z tego, że taki malowany artystycznie beton i kamień z pewnością są znacznie droższe, niż wersja niemalowana.
A jak inwestycja droższa, to i prowizje większe 🙂