Biblioteka powiatowa połączona z biblioteką gminną

3

POWIAT Dziś radni powiatowi podjęli uchwałę, na mocy której połączono dotychczas samodzielnie funkcjonującą bibliotekę powiatową z biblioteką prowadzoną przez gminę. Na sesji pojawiło się czworo mieszkańców z transparentem Połączenie = Likwidacja

Przeciwni podjętej uchwale byli radni Prawa i Sprawiedliwości argumentując, że połączenie biblioteki powiatowej z gminną oznacza jej formalną likwidację.
Zgodnie z zapisami umowy, powiat przestanie mieć jakikolwiek faktyczny wpływ na bibliotekę – argumentuje szef klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości Sergiusz Muszyński.
Polemikę z radnym podjął wicestarosta Zdzisław Lis.
Jaką inicjatywę pan podjął by znaleźć nową siedzibę dla biblioteki? – pytał wicestarosta.
To nie moje zadanie, panu płacą za to by się pan tym zajmował – odpierał radny Muszyński. – To jest pana rola jako członka zarządu.
W takich warunkach biblioteka powiatowa słabo przypomina instytucję kultury – oceniła radna Katarzyna Paprocka, która w poprzedniej kadencji pełniła funkcję członka zarządu. – Wskazałam dwie możliwe nowe lokalizacje – odniosła się do swoich działań w zeszłej kadencji. –  Jedna z nich zakładała dzierżawienie lokalu przy ul. Nadarzyńskiej. Drugim miejscem był pałacyk w parku. Złożyłam te propozycje, ale zarząd się do nich nie ustosunkował. Dlatego dziś jesteśmy w takiej sytuacji. Nie widzę przeszkód byśmy dalej szukali lokalizacji dla naszej biblioteki i w przyszłości mogli zapewnić jej samodzielne funkcjonowanie – dodała radna Paprocka deklarując, że poprze uchwałę o połączeniu bibliotek jako rozwiązanie tymczasowe.
Spór jest dalecy głębszy niż tylko o sprawę biblioteki – uznał radny Michał Grzesło. –  Różnimy się poglądami na filozofię i doktrynę rządzenia – zarząd uważa, ze powiat powinien się swoich zadań wyzbywać i outsourcingować je na gminy, a my że powinien on je realizować. Nie wierzę w to, że tak bogaty powiat nie jest w stanie poprowadzić tylko jednej instytucji kultury i że nas na to nie stać. Dla porównania gmina prowadzi bibliotekę i 9 jej filii.
Tradycyjnie już gorąca polemika wywiązała się pomiędzy radnym Sergiuszem Muszyńskim i radnym Krzysztofem Kasprzyckim. Ostatecznie większość radnych uznała, że najważniejszy jest komfort Czytelników korzystających ze zbiorów biblioteki powiatowej, a dotychczasowa siedziba przy ul. Chyliczkowskiej z pewnością go nie zapewniała. Uznano, że połączenie biblioteki powiatowej z biblioteką gminną jest optymalnym rozwiązaniem zarówno pod względem organizacyjnym jak i ekonomicznym.
Cieszę się połączenia bibliotek, otwiera nam szansę na łatwiejsze pozyskiwanie środków zewnętrznych i daje możliwość udostępniania księgozbiorów w komfortowych warunkach – mówi Sylwia Chojnacka-Tuzimek, zastępca dyrektora Biblioteki Publicznej w Piasecznie.
Z połączenia bibliotek zapewne ucieszy się też większość jej użytkowników. Z transparentem wyrażającym sprzeciw wobec decyzji radnych pojawiły się zaledwie cztery osoby, z czego jedna to radna miejska z PiS – Renata Mirosław.
Za podjęciem uchwały o połączeniu bibliotek głosowało 14 radnych, przeciw było 7, natomiast 3 wstrzymały się od głosu.

Kamil Staniszek

czytaj też: 

3 KOMENTARZE

  1. Radna Paprocka-to pieśń przeszłości i niech tak zostanie. Pani sekretarko jak przyjdę -proszę nie uciekać
    .Rozumiem ,że wstyd …ale sama sobie piwa nawarzyłaś.Chcesz zaistnieć -rządz się swoim i polecam myśleć przed.
    Ps.Pozdro dla Michala.

  2. Finałem dzialań kadencjii p .Paprockiej było jej odwołanie( art. do przeczytania) .Jak coś tej pani nie skapnie to dooo..y nie ruszy.Teraz taka mądra ,miała szansę i pokazała czego nie potrafi .Gadać i krytykować każdy może. Czekamy na rozliczenie RR z Al.Kalin.
    Smrodek się ciągnie ? Poproszę o uczciwe rozliczenia naszych pieniędzy-p.Katarzyno Paprocka.

  3. Kolejny raz słyszę o bogatym powiecie, który pragnie pozbyć się jednego z nielicznych obiektów związanych z ogólnodostępną kulturą. Zamiast znaleźć sposób na jego funkcjonowanie. Najprościej zlikwidować.To każdy potrafi. I nikt mi nie powie ,że biblioteka jest przeżytkiem . Może być autentycznym centrum kultury, pełnym życia , zajęć i różnych aktywności To zależy od wielu czynników ale potrzeba jest po pierwsze dobra wola władz powiatu Po drugiej stronie Warszawy nie jest lepiej. Powiat Warszawski- zachodni od kilku już lat chce zlikwidować Liceum Ogólnokształcące, gdy w Łomiankach szkoły podstawowe pękają w szwach.

Skomentuj Wnerwiona Anuluj odpowiedź

Wprowadź komentarz !
Podaj swoje Imię