LESZNOWOLA Obfite opady deszczu znów spowodowały podtopienia w rejonie ulic Storczykowej i Przepiórki w Zgorzale. – Wszędzie woda i błoto, tak nie da się dłużej żyć – narzekają okoliczni mieszkańcy

Zdesperowani ludzie mają pretensje zarówno do dewelopera, który jak mówią zniszczył ich ulice dowożąc materiały na okoliczne budowy, jak i gminy, która wydała zgodę na to, aby nieutwardzonymi drogami jeździły ciężkie samochody.
– Oprócz tego deweloper zaśmieca całe otoczenie skrzyżowania Storczykowej i Przepiórki, wyrzucając i składując na terenie gminnym gruz, ziemie i śmieci – mówi pan Paweł, jeden z mieszkańców. – Ale najgorsze jest to błoto, chcielibyśmy wreszcie móc przejść po naszej drodze suchą stopą – dodaje.
Tymczasem gmina już od jakiegoś czasu planuje przebudowę ulicy Storczykowej, która docelowo ma łączyć się z ulicą Wilgi w Nowej Zgorzale. Kiedy powstanie brakujący fragment drogi, Storczykowa połączy tak naprawdę Kielecką z ulicą Postępu, o co chodzi gminie. Już wcześniej mówiło się, że Storczykowa zostanie przebudowana w drugiej połowie tego roku, ale opóźniły się prace projektowe. Dziś projekt jest praktycznie gotowy. Jeszcze w tym miesiącu planowane jest złożenie wniosku o pozwolenie na budowę.
– Chcemy wykonać tę drogę najszybciej jak się da – zapewnia Mirosław Wilusz, wicewójt Lesznowoli. – W Storczykowej zostanie zrobiona kanalizacja deszczowa, bo znajdujące się przy ulicy rowy chłonne nie spełniają swojej roli.

TW