LESZNOWOLA Mniej więcej od dwóch tygodni korkuje się ulica Postępu w rejonie skrzyżowania z drogą 721. – Winę za to ponosi źle ustawiona sygnalizacja świetlna – uważa pan Krzysztof, jeden z kierowców. – Zielone dla samochodów jadących Postępu zapala się zaledwie na kilkanaście sekund
Nasz czytelnik twierdzi, że problem ze światłami pojawił się w drugiej połowie sierpnia, ale póki trwały wakacje uciążliwości nie były jeszcze tak duże. Sytuacja zmieniła się we wrześniu, kiedy to na Postępu w obydwu kierunkach zaczęły tworzyć się korki, a na przejazd przez skrzyżowanie z drogą 721 trzeba było czekać nawet kilkanaście minut.
– Na jednym zielonym przejeżdża 4, góra 5 samochodów – uważa nasz czytelnik.
– Wcześniej było ich kilkanaście, co gwarantowało płynność ruchu. Może doszło tam do jakiejś awarii i przestawienia sygnalizatora?
Zgłosiliśmy problem Mazowieckiemu Zarządowi Dróg Wojewódzkich, który zawiaduje skrzyżowaniem.
– W ostatnim czasie nie było zmiany w pracy sygnalizacji świetlnej, od początku działa ona tak samo, a zielone dla samochodów jadących Postępu zapala się na 13 sekund – informuje Monika Burdon, rzeczniczka Mazowieckiego Zarządu Dróg Wojewódzkich. – Być może korki spowodowane są większym niż wcześniej natężeniem ruchu – dodaje.
Zapytaliśmy, czy w związku z tym MZDW może przeprogramować światła na skrzyżowaniu, wydłużając zielone dla samochodów jadących Postępu. Okazuje się, że „na szybko” jest to niemożliwe, bo wcześniej trzeba wykonać nowy projekt organizacji ruchu.
TW
droga 721 też się korkuje w tym miejscu. jak wydłużą światła dla lokalnej wiejskiej dróżki to zakorkują dw721 czyli bardzo ważną z punku widzenia aglomeracji drogę nazywaną małą obwodnicą warszawy.
Jak tak dalej pójdzie, to Piaseczno będzie pierwszym miastem z którego nie da się wyjechać w żadną stronę. Puławska stoi, Okulickiego/ Słoneczna stoi, Zalesie Dolne stoi, Armii Krajowej stoi, Chyliczkowska stoi…