PIASECZNO – Wiem, dlaczego ulica Orężna się rozpada – mówi pan Mieczysław, mieszkaniec Piaseczna. – Po prostu z tej drogi nie jest odprowadzana woda. Pierwotnie miała ona spływać do specjalnego rowka, który znajduje się po południowej stronie ciągu, ale ten od dłuższego czasu jest zapchany…
Pan Mieczysław pokazuje nam kolejne wyrwy, które tworzą się w Orężnej. Są one wprawdzie na bieżąco reperowane, ale w ich miejsce zaraz pojawiają się kolejne…
– Proszę spojrzeć, wszystkie największe dziury powstają przy południowej krawędzi drogi, tam gdzie zbiera się woda – wskazuje mieszkaniec. – Na odcinku od torów do ulicy Derdowskiego pobudowano kiedyś rowek, przypominający trochę rynsztok, którym miała spływać deszczówka. Niestety, nie spełnia on swojej funkcji. Wystarczy go wyczyścić, a problemy z zalewaniem drogi znikną. Spowoduje to, że w Orężnej przestaną powstawać ubytki. Ten prosty zabieg wszystkim się opłaci – przekonuje mieszkaniec.
TW
W Konstancinie woda jest, a dziur w tych miejscach nie ma. Natomiast po drogach do tego nie przystosowanych i z zakazami np. Chylicką non stop jeżdżą ciężarówki, w tym nawet TIRy z naczepami. W ciągu 2 lat droga z pięknej nowej stała się dziurawą do remontu. Kołobrzeska kolejna. Może jakiś monitoring? Bramka wysokościowa? Szkoda aby po kilku latach znów trzeba było pakować miliony w remonty.
Pan Mieczysław ma zapewne dużo racji, chociaż być może nie zdaje sobie do końca sprawy z mechanizmu powstawania dziur.
A ten mechanizm jest opisany tu:
https://innpoland.pl/150239,dlaczego-w-polskich-drogach-robia-sie-dziury-wpadlem-w-dziure-co-robic