- Na przestrzeni kilku kilometrów jest tam dosłownie kilka koszy na śmieci. Jak zbieram odchody po swoim czworonogu, to nie mam ich gdzie wyrzucić - narzeka. - Zadzwoniłam do urzędu, ale pani z referatu śmieciowego poinformowała mnie, że w mieście jest wystarczająca liczba koszy. I bądź tu mądry...
Pani Ewa sygnalizuje również, że w przestrzeni publicznej brakuje pojemników na elektroodpady.
- Czy jak zużyje mi się bateria, albo przepali żarówka mam od razu biec z tym na PSZOK? - pyta.
Gmina przyznaje, że w mieście rzeczywiście nie ma koszy na elektrośmieci, jednak zużyte baterie można oddawać w różnych punktach, w tym w urzędzie.
- Co do małej liczby koszy na zwykłe śmieci w rejonie Wyszyńskiego, to skontaktujemy się z tą panią i zapytamy, w którym miejscu najlepiej postawić dodatkowy pojemnik - deklaruje Piotr Chmielewski, rzecznik ratusza.TW
0 0
Radzę nadać tej pani z referatu paczkę z "tematem", dla którego brakuje koszy na śmieci. (;
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu piasecznonews.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz