Jako człowiek Sławomir Rosłon miał niewątpliwie wiele oblicz. Z jednej strony był bardzo wesoły i często opowiadający dowcipy, ale z drugiej dał się poznać jako osoba niezwykle wymagająca, konsekwentna i rygorystyczna - dzięki czemu prowadzeni przez niego zawodnicy zdobywali liczne medale Mistrzostw Polski. W trakcie kariery trenerskiej związany był, między innymi, z AKL-em Ursynów oraz Erisem Piaseczno. Dział również w Nowej Zelandii.
- Był inicjatorem lekkiej atletyki w Piasecznie - mówi Wiesław Paradowski ze Stowarzyszenia Kondycja. - Nie miał może łatwego charakteru, ale dawał ludziom bardzo wiele z siebie.
W poniedziałek, 2 października o godzinie 11 w kościele Św. Anny w Piasecznie (Plac Piłsudskiego) odprawiona zostanie msza święta w intencji zmarłego. Ceremonia pochówku odbędzie się na cmentarzu we wsi Perlejewo koło Ciechanowca. Dla chętnych w uczestniczeniu w drugiej części ceremonii - pogrzebie, zostanie podstawiony autokar na parkingu przy kościele Św. Anny.Grzegorz Tylec
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz