Zamiast uciekać – wtopiła się w tło!

PIASECZNO W Piasecznie doszło do sytuacji rodem z kabaretu. 34-letnia kobieta postanowiła „zainwestować” w akcesoria rowerowe – tyle że bez płacenia. Po wejściu do sklepu szybko przykuła uwagę personelu, a jej poczynania uważnie śledziły kamery monitoringu. Zamiast do kasy, klientka udała się do wyjścia – z towarem wartym prawie 1000 złotych.

„Jestem drzewem” – czyli genialny plan ucieczki

Kiedy na miejsce przyjechała policja, złodziejka postanowiła zastosować strategię taktycznego kamuflażu... za drzewem. Nie wiadomo, czy inspirowała się kreskówkami, ale efekt był równie komiczny – funkcjonariusze z łatwością ją namierzyli i zatrzymali. Drzewo, jak się okazało, nie zapewniło ochrony przed prawem.

Recydywa wśród liści

Policjanci nie tylko odzyskali skradzione akcesoria, ale i szybko odkryli, że kobieta ma „bogatą” kartotekę. Jak się okazało, niedawno opuściła zakład karny, ale życie na wolności okazało się dla niej zbyt dużym wyzwaniem. Teraz może wrócić za kratki – grozi jej nawet 5 lat więzienia.

Na straży... i przy drzewach

Incydent ten to nie tylko lokalna anegdota, ale też przypomnienie, jak ważne są systemy monitoringu i współpraca personelu sklepów z policją. Dzięki szybkiej reakcji sprawczyni została zatrzymana, a rowerowe fanty wróciły na półkę.

[WIDEO]1234[/WIDEO]