- Przyjęcie tej uchwały spowoduje odpływ mieszkańców - argumentowała radna Renata Mirosław. Michał Mierzwa dodał, że uchwała adiacencka jest krzywdząca i niesprawiedliwa.
- Niektórzy mieszkańcy mają już kompletną infrastrukturę, a inni wciąż na nią czekają. Dlaczego ci drudzy mają za to płacić? - pytał. W podobnym tonie wypowiadał się radny Michał Rosa.
- Nie wprowadzajmy nowej opłaty w momencie, gdy wiele osób ma problem z uiszczaniem bieżących rachunków - przekonywał.
- Gdyby ta opłata mogła dotyczyć tylko obszarów niezabudowanych to byłabym za. Ale tak nie jest - przedstawiła swój punkt widzenia radna Magdalena Woźniak.
Ale w radzie miejskiej są też zwolennicy wprowadzenia opłaty adiacenckiej.
- Wszyscy mieszkańcy Piaseczna płacą pośrednio za drogi kupując mieszkania od deweloperów - mówił Piotr Sędziak. Z kolei radny Artur Maicki dodał, że sprawiedliwości nie ma i nie będzie.
- Jesteśmy odpowiedzialni za finanse gminy, które systematycznie od 2017 roku się pogarszają - mówił. - Dziś dochody z PIT są takie same jak pięć lat wcześniej. Gdyby nie to mielibyśmy do dyspozycji 120 mln zł więcej i tej dyskusji w ogóle by nie było.
- Powinniśmy uświadomić nowym mieszkańcom, że wszystko kosztuje - argumentował przewodniczący rady Piotr Obłoza. - Jak ktoś chce zamieszkać na peryferiach miasta, to musi za to zapłacić. My nie chcemy nikogo obdzierać z pieniędzy.
Dyskusja nad projektem uchwały trwała ponad godzinę. Zakończyła się tak, że 12 radnych zagłosowało przeciwko opłacie adiacenckiej, 7 było za, a dwóch wstrzymało się od głosu.TW
0 0
Skoro za infrastrukturę maja płacić mieszkańcy nowych terenów to dlaczego za ścieżki dla pedalarzy, którzy stanowią może z 10% populacji maja płacić wszyscy. Należy pedalarzy obłożyć podatkiem na budowę ścieżek rowerowych.
0 0
Jedne z najwyższych koszty życia mamy Wystarczy popatrzeć na podatki i opłaty za śmieci Jedne z najwyższych i jeszcze mało ?
0 0
Płacę ciężkie pieniądze w podatkach na rzecz gminy, dlaczego miałbym dodatkowo dopłacać do tego, żeby gmina wywiązywała się ze swoich obowiązków? I to niekoniecznie mając wpływ na przeprowadzane inwestycje?
0 0
Już podatki od nieruchomości zrównali z tymi w Warszawie.