Zamknij

Hotel w "koszarowcu" otworzy się po wakacjach

10:04, 20.03.2017 Aktualizacja: 16:15, 28.03.2017
Skomentuj
GÓRA KALWARIA Około stu pokoi, dwie gwiazdki i restauracja z międzynarodową kuchnią. Hotel przy ul. Dominikańskiej należący do sieci Arche zacznie przyjmować gości wczesną jesienią

Dwa największe budynki powojskowe w centrum Góry Kalwarii w lutym ubiegłego roku od samorządu powiatu na 30 lat wydzierżawiła Fundacja Leny Grochowskiej. Organizacja jest ściśle powiązana - personalnie i finansowo - ze spółką developerską Arche. I to właśnie Arche, na co niedawno zgodziły się władze powiatu, będzie od organizacji poddzierżawiała obiekt położony bliżej centrum miasta, by uruchomić w nim dwugwiazdkowy hotel.

- Planujemy jego otwarcie we wrześniu - informuje Władysław Grochowski, prezes Arche i pełnomocnik fundacji.

Nasz rozmówca zdradza, że w pokojach znajdą się "surowe" elementy wystroju, które gościom przypomną, iż przez przeszło wiek w budynku stacjonowało wojsko. W pokojach m.in. mają być nieotynkowane fragmenty ścian z cegieł. Spółka jest zresztą znana z umiejętnego podkreślania charakteru zabytkowych budynków, w których urządza hotele. W lutym 2017 roku Arche otrzymała nagrodę dla Zamku Biskupiego w Janowie Podlaskim od organizatorów konkursu Hotel z Pomysłem. "Znaleziono idealny balans pomiędzy tym, co historyczne, a tym, co nowoczesne" - zachwalało jury. Nagradzany był też m.in. Hotel Tobaco w Łodzi, który powstał w zniszczonej fabryce. Ten ostatni obiekt jest podobny do budynków powojskowych w Górze Kalwarii.

Atutem nowego hotelu ma stać się restauracja.

- Szefowie naszych kuchni zawsze nawiązują do miejscowych tradycji kulinarnych - zaznacza Władysław Grochowski. Dlatego nie wyklucza, że w lokalu będzie można zjeść m.in. dania kuchni żydowskiej (przed II wojną światową żydzi stanowili ponad połowę mieszkańców miasta).

Co ciekawe, obsługę hotelu mają stanowić w znacznej mierze przeszkoleni repatrianci z Kazachstanu, których Fundacja Leny Grochowskiej zamierza ulokować w sąsiednim "koszarowcu" przy ul. Dominikańskiej. - Już część rodzin wybraliśmy, trwają procedury związane z ich sprowadzaniem do ojczystego kraju - mówi Wiesław Grochowski. Według wcześniejszych zapowiedzi w Górze Kalwarii zamieszka około 20 rodzin Polaków, które w czasach terroru stalinowskiego zostały przymusowo przesiedlone w głąb Związku Radzieckiego.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

KK

0 0

W Janowie Podlaskim a nie w Janowcu.

15:24, 28.03.2017
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%