- Każdy jeździ jak dawniej, wiele osób nawet nie wie, że łamie przepisy - argumentuje pani sołtys. - Piesi nie wszędzie mają wyznaczone miejsce, którym mogliby się poruszać. W efekcie dochodzi do niebezpiecznych sytuacji...
Droga 721 jest w tej chwili przejezdna jedynie w kierunku Konstancina-Jeziorny. Kierowcy jadący w kierunku Piaseczna poruszają się "pod prąd". Kilka dni temu gościła w tamtym rejonie policja, która pouczała kierowców. Jednak, jak twierdzi nasza rozmówczyni, na niewiele się to zdało.
- Wiele osób jest zdezorientowanych, bo znaki nie rzucają się w oczy i tak naprawdę nie wiadomo jak jechać - mówi jeden z kierowców. - Nigdzie nie widziałem też mapek z objazdami.TW
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz