- Nie mogę zlokalizować tego uporczywego hałasu, bo trzeba by wyjść w środku nocy z domu - żali się kobieta. - To jest bardzo uciążliwe.
Po godzinie 22 wsiedliśmy w samochód i zaczęliśmy szukać źródła wyjącego alarmu. Szybko ustaliliśmy, że to syrena alarmowa Lidla. U szczytu frontowej ściany miga czerwone światełko, któremu towarzyszy przeszywający dźwięku alarmu - szczególnie uciążliwy późną nocą, gdy ruch samochodowy na pobliskiej ul. Okulickiego maleje, a miasto zasypia.
- To kur#wo wyje od trzech lat - twierdzi mężczyzna, którego spotkaliśmy pod sklepem. - Nikt nie reaguje, nikt niczego z tym nie robi. Uszczelniłem sobie okna w mieszkaniu i tylko dzięki temu mogę spać, ale o uchyleniu go latem nie może być mowy.https://piasecznonews.pl/wp-content/uploads/2019/04/Alarm-Lidla.mov
AB
0 0
Od czego są służby miejskie, straż miejska w tym mieście? „Funkcjonariusze” lokalnej gazetki rozwiązują zagadki? Jak ten Pan twierdzi, że tak jest od trzech lat, to wytrzymałby kolejne trzy...
A tak w ogóle jak sobota to do Lidla, do Lidla, kup wincyj, na zapas kup wincyj...
0 0
3 lata nikt nie zareagował???? NIKT NICZEGO NIE ZGŁASZAŁ???
3 lata? ludzie, serio?
jesteście tam? A potem sie dziwicie ze umieracie w szpitalach na , ze bezdemone zwierzeta zdychająz głodu. A dzieci giną pod kołami aut. Nic nie widzicie oprocz czubka wlasnego nosa.
To sie nazyw EGOIZM, ZNIECZULICA, OBOJĘTNOŚĆ, ...
0 0
Zgłaszanie na Policję i Straż Miejską nic nie daje. Alarm wyje prawie cały czas.