- Codziennie jak tamtędy przechodzę, to aż mnie serce boli - opowiada. - Skrzynka znajduje się od strony ul. Jana Pawła II, przy samym wjeździe na parking, tuż nad ziemią. Każda osoba przechodząca chodnikiem ma do niej łatwy dostęp. Raz widziałem kręcących się obok skrzynki chłopców, których oczywiście ostrzegłem przed grożącym niebezpieczeństwem. Ale nie mogę pilnować tego miejsca cały czas...
Nasz czytelnik twierdzi, że otwarta skrzynka stwarza realne zagrożenie porażenia prądem i należy jak najszybciej ją zabezpieczyć.
- Próbowałem dodzwonić się do zakładu energetycznego, ale mi się nie udało. Może jak o tym napiszecie, ktoś zainteresuje się tą sprawą... - dodaje.TW
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz