- W listopadzie 2021 roku śledztwo przedłużono do 20 maja 2022 roku - informuje Marcin Saduś, rzecznik Prokuratury Regionalnej w Warszawie. - Zofia K. cały czas ma status podejrzanej.
Kiedy zakończy się śledztwo i akt oskarżenia będzie gotowy, ruszy proces karny w sprawie gigantycznych nadużyć, których Zofia K. miała - zdaniem prokuratury - dopuścić się w lesznowolskiej placówce. Na razie była prezes odbyła karę 2 lat więzienia za próbę przekupienia prokuratora, któremu chciała przekazać 200 tys. zł łapówki w zamian za umorzenie postępowania karnego, prowadzonego w sprawie nieprawidłowości w BS w Lesznowoli. Wyrok w tej sprawie zapadł w styczniu 2019 roku, a uprawomocnił się pięć miesięcy później. Z naszych informacji wynika, że Zofia K. opuściła już areszt, ale zastosowano wobec niej środki zapobiegawcze o charakterze wolnościowym.TW
0 0
To dowód nieudolności i dyspozycyjności prokuratury. Nic poza tym.
0 0
Gdyby zarąbała batoni z spozywczaka, to ny już dawno siedziała... a tak chodzi po mieście i siecz was wszystkich smieje...