Atrakcji dla całych rodzin tego dnia nie brakowało. Były i animacje dla dzieci, i pokazy tańca. Na miejsce przybył też iluzjonista i różnego rodzaju zespoły muzyczne, które prezentowały swoje umiejętności na plenerowej scenie. Po koncercie "Tyle słońca w całym mieście" i pokazach tańca zespołu "Bulgarica" odbyło się oficjalne rozpoczęcie imprezy z udziałem burmistrz Doroty Lisickiej i zaproszonych gości.
W przerwach między koncertami strażacy usuwali z dachu sceny wodę, bo pod wieczór zaczął padać rzęsisty deszcz. Można było wykorzystać ten czas na zrobienie zakupów, bo miejscowe koła gospodyń wiejskich przygotowały mnóstwo przysmaków. Były też lokalne produkty i rękodzieło.Po występie Tarczyńskiej Orkiestry Dętej przyszła pora na rozstrzygnięcie konkursu na najlepszą szarlotkę oraz ogłoszenie zwycięzców zawodów strażackich i konkursu podnoszenia ciężarów w martwym ciągu. Wszystkich ocenianych przez jury szarlotek można było później spróbować. Wszystkie były bardzo dobre. Jednak za najlepszą uznano wypiek pani Ireny Rzeczkowskiej z Koła Gospodyń Wiejskich Suchodół. Pani Irena, zapytana o receptę na idealny jabłecznik, nie zdradziła swojego przepisu.
- Mogę powiedzieć tylko, że piekę szarlotkę w ten sam sposób od 50 lat - powiedziała z uśmiechem. Małgorzata Szymczak, która wygrała konkurencję martwego ciągu również nie dzieliła się szczegółami z przygotowań do konkursu. Zapytana, co trzeba zrobić aby podnieść 100 kg, odpowiedziała, że to kwestia genów.
Puchary przyznano także za zwycięstwo w zawodach strażackich. Pierwsze miejsce zajęli druhowie z OSP Kotorydz, drugie z OSP Tarczyn, a trzecie z OSP Suchodów. Wśród młodzieżowych drużyn pożarniczych kolejność była podobna. Dwa pierwsze miejsce zajęli druhowie z Kotorydza i Tarczyna, zaś trzecie - z Prac Małych. Mimo niesprzyjającej tego dnia pogody prawie wszystkie zaplanowane wydarzenia się odbyły. Zrezygnowano tylko z potańcówki na dechach, która ma zostać zorganizowana w innym terminie.TW
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz