W zamierzeniu planowano grillowanie, ale jako rozpałki użyto drewna, które buchnęło otwartym ogniem. O płomieniach widocznych z balkonu poinformowano straż pożarną, która niezwłocznie przystąpiła do interwencji. Na miejsce przyjechał nawet wóz strażacki z drabiną.
– Strażacy dostali się na balkon przez mieszkanie – mówi mł. bryg. Łukasz Darmofalski z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Piasecznie. – Pouczono obecne osoby, że nie można rozpalać otwartego ognia na balkonie.
Strażacy ugasili płomienie naczyniem z wodą. Na miejsce przyjechała też policja, która zdecyduje, czy skończy się na pouczeniu, czy na mandacie.
0 0
Tylko w Turcji są grille na balkonach
. U nas inny klimat, parę lat temu na Dworcowej też rozpalili grilla, zapaliło się ocieplenie ze styropianu, połowę elewacji poszło z dymem.