Mężczyzna nie tylko nie miał prawa jazdy – jak się okazało, nigdy go nawet nie zdobył – ale także poruszał się pojazdem bez ważnych badań technicznych i bez przedniej tablicy rejestracyjnej. W ten sposób zwykła kontrola drogowa przerodziła się w poważniejsze postępowanie, które znajdzie swój finał w sądzie w Piasecznie.
Zgodnie z obowiązującym prawem, prowadzenie pojazdu bez uprawnień jest wykroczeniem, za które grozi kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywna nie niższa niż 1500 zł. Co więcej, sąd obligatoryjnie orzeka zakaz prowadzenia pojazdów.
Policjanci przypominają, że przestrzeganie przepisów drogowych to nie tylko obowiązek, ale też kwestia odpowiedzialności za życie i zdrowie – swoje i innych uczestników ruchu. Ucieczka przed konsekwencjami może przynieść tylko większe kłopoty.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz