Czy dojdzie do katastrofy? Strażacy ratowali sytuację przez 5 godzin

PIASECZNO O fatalnym stanie jazu znajdującego się na Jeziorce w Chylicach-Pólku pisaliśmy w zeszłe wakacje. Wczoraj na miejscu interweniowali strażacy, dokonując prowizorycznych napraw i przez wiele godzin uszczelniając budowlę spiętrzającą wodę.

– Nikt o ten jaz nie dba – alarmował jeden z naszych Czytelników. – Spiętrzająca się woda może go w każdej chwili przełamać.

Już niemal przed rokiem odwiedziliśmy jaz i rzeczywiście nie było wątpliwości, że budowla spiętrzająca wodę wymaga generalnego remontu. Już wtedy woda przeciekała przez nieszczelności, co sprawiało, że w niedalekiej przyszłości jaz mógł stać się bezużyteczny. Kto jest jego właścicielem? Kto ponosi odpowiedzialność za jego sprawność?

Z tymi pytaniami zwróciliśmy się do urzędu gminy, ale – jak się okazało – urzędnicy nie byli w stanie udzielić odpowiedzi. – Być może to teren prywatny, ale pewności nie ma – usłyszeliśmy. Napisaliśmy więc do Wód Polskich.

– Jaz na rzece Jeziorce, znajdujący się na działce nr ew. 17, obręb Pólko PGR, nie jest obiektem należącym do PGW Wody Polskie – otrzymaliśmy w odpowiedzi.

Czy możliwe, że obiekt znajdujący się na rzece jest własnością prywatną?

– To możliwe. Zarząd Zlewni wystąpił do Starostwa Powiatowego w Piasecznie oraz Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa z prośbą o pomoc w ustaleniu właściciela urządzenia wodnego – poinformowała nas w lipcu ubiegłego roku Anna Truszczyńska z Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie – Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Warszawie. – Na razie odpowiedzi brak.

Czy urzędnicy ustalili właściciela jazu? Dziś ponownie zwróciliśmy się z tym pytaniem.

– Działania prowadziliśmy od godziny 19 do północy – mówi mł. bryg. Łukasz Darmofalski z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Piasecznie. – Uszczelnialiśmy jaz za pomocą desek i folii. Część uszkodzonych desek wymieniliśmy. To były dość nietypowe działania.

[FOTORELACJANOWA]2546[/FOTORELACJANOWA]

Przerwanie jazu na rzece może spowodować gwałtowne uwolnienie spiętrzonej wody, co grozi powodzią, zniszczeniem infrastruktury i zagrożeniem dla ludzi. Prowadzi też do degradacji środowiska – erozji brzegów, osuszenia odcinka rzeki powyżej jazu oraz zaburzenia ekosystemu wodnego. Dodatkowo, utrata kontroli nad przepływem wody może zakłócić funkcjonowanie rolnictwa, przemysłu i systemów nawodnień, a naprawa szkód bywa kosztowna i czasochłonna.