Mężczyzna nie miał włączonych świateł mijania, a dodatkowo trzymał w dłoni telefon. Patrolujący drogę krajową nr 79 funkcjonariusz piaseczyńskiej drogówki zwrócił mu uwagę, dając wyraźne sygnały do odłożenia urządzenia i włączenia oświetlenia. Kierowca jednak ich nie zauważył – tak bardzo pochłonięty był rozmową.
Chwila nieuwagi zakończyła się wysokim mandatem. 43-latek został ukarany kwotą 500 złotych, a na jego konto trafiło aż 12 punktów karnych.
Policja przypomina, że zgodnie z art. 45 ust. 2 pkt 1 ustawy Prawo o ruchu drogowym, kierującemu pojazdem zabrania się korzystania podczas jazdy z telefonu wymagającego trzymania słuchawki lub mikrofonu w ręku. Przepis ten obejmuje wszystkich uczestników ruchu – zarówno kierowców samochodów, motocyklistów, rowerzystów, jak i osoby prowadzące ciągniki czy pojazdy zaprzęgowe.
Choć prawo dopuszcza używanie zestawów głośnomówiących, policjanci podkreślają, że nawet taka forma rozmowy może odciągać uwagę od drogi i opóźniać reakcję w razie zagrożenia. – Najbezpieczniej jest całkowicie zrezygnować z telefonu podczas jazdy – apelują funkcjonariusze.
Każdy kierowca, siadając za kierownicę, bierze odpowiedzialność nie tylko za swoje życie, ale również za zdrowie i bezpieczeństwo innych uczestników ruchu. Rozmowę zawsze można przełożyć, natomiast straconego życia – nie da się odzyskać.
3 0
Policja i straż miejska nagminnie używa telefonów podczas prowadzenia samochodu na terenie Piaseczna. Prawo działa wybiórczo niestety.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu piasecznonews.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz