- Jeszcze jestem roztrzęsiony - przyznał chwilę po zdarzeniu pasażer auta, któremu samodzielnie udało się wyjść z samochodu. Jego kolega pozostał w samochodzie za kierownicą. Był jednak przytomny i nie uskarżał się na żadne dolegliwości. Na miejsce przyjechała straż pożarna, karetka pogotowia i policja. Strażacy napompowali poduszki, na których łagodnie postawili auto z powrotem na koła. Kierowca oszołomiony, ale cały i zdrowy opuścił renault.
Uważajcie na drogach. Wciąż jest mróz i jezdnia w niektórych miejscach może być oblodzona. Jedźcie powoli i ostrożnie.AB
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu piasecznonews.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz