- DK721 jest bardzo ruchliwa i niebezpieczna - argumentuje radny Kania. - Doświetlenie przejść dla pieszych z pewnością poprawi bezpieczeństwo przechodniów, ale też zwiększy komfort kierowców, którzy będą mieli lepszą widoczność w newralgicznych miejscach.
Wykonanie projektu doświetlenia ma kosztować 70 tys. zł. Jednak na tym nie koniec. Radny wnioskował także o ustawienie w sąsiedztwie przejść znaków pionowych D6, dodatkowo zwracających uwagę kierowców. Wkrótce ma powstać nowa organizacja ruchu, uwzględniająca nowe oznakowanie.TW
Mirka20:36, 24.06.2019
W Konstancinie takie doświetlenie działa już ok.roku. jest bardzo dobrym rozwiązaniem.
Veni10:28, 25.06.2019
Ciekawe kiedy zaczną się prace nad nową trasą drogi 721
Krzysiek16:06, 25.06.2019
Po pierwsze: kiedy powstaną światła na skrzyżowaniu Słonecznej ze Szkolną? Pan Kania twierdzi, ze do końca wakacji...
Po drugie: sam pomysł doświetlenia przejść jest oczywiście dobry, ale są znacznie lepsze rozwiązania niż zwykły znak D6 (ludzik przechodzący przez przejście na niebieskim tle). Mówię tu o aktywnych znakach, które za pomocą fotokomórki włączają oświetlenie znaku koszt ok 3900 netto.
Dodatkowo bardzo dobrze się sprawdzają tzw kocie oczka (małe lampki wzdłuż jezdni odbijające światło - koszt ok 9 zł sztuka lub aktywne, migające jak ktoś przechodzi przez przejście koszt ok 100 zł sztuka).
Przejść jest 8 (nie liczę przejść ze światłami) co daje budżet 8750 na przejście. Doświetlić należy wszystkie a najbardziej uczęszczane 3 wyposażyć w dodatkowe urządzenia!
tadam08:59, 26.06.2019
Szkoda, że ścieżka rowerowa w Starej Iwicznej zaczyna się nigdzie i kończy się w krzakach... Na to pieniędzy nie ma, a gmina wykonuje jakieś ruchy pozorne ...
0 0
Ścieżki rowerowe na terenie gminy to ogólnie nieporozumienie. Mają zachęcać i ułatwiać poruszanie się rowerem. O ile na światłach w Magdalence jest to OK i przejście jest w ciągu ścieżki (można przejechać na rowerze) to dalej w kierunku Lesznowoli jest tylko gorzej. Co boczna droga, to przed nią znak informujący o końcu ścieżki, która zaczyna się dalej za ulicą, którą przecinamy. Wystarczą lustra (jak to jest na Słonecznej na wysokości ul. Wąskiej w Magdalence) żeby kierowcy mogli sprawdzić czy da się bezpiecznie włączyć do ruchu. A tak, w myśl przepisów średnio co 400-500m trzeba się zatrzymać, zejść z roweru i go przeprowadzić. Tak samo w kierunku Władysławowa, wzdłuż ul Wojska Polskiego. Na wysokości ul. Przyleśnej też są znaki koniec i początek ścieżki rowerowej - tam akurat kierowcy wyjeżdżają z drogi nieutwardzonej więc powinni ustąpić pierwszeństwa. Normalnie witki opadają. I tu mam dylemat bo jednocześnie rozumiem rowerzystów nie korzystających ze ścieżek na terenie gminy oraz jednocześnie wkurza mnie to.