- Pospadały mu tylko buty - mówi jeden z świadków zdarzenia.
Policjanci na miejscu przebadali trzeźwość kierowcy i nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że mężczyzna prowadził pod wpływem alkoholu.
- Stan trzeźwości kierowcy zostanie określony na podstawie badania krwi, które zostanie przeprowadzone w szpitalu - poinformował nas oficer prasowy Komendy Stołecznej Policji.Bmw zmienione w stertę pogiętej blachy zostanie zabrane lawetą, jego kierowca trafi do szpitala w Grójcu.
0 0
Zawinili drogowcy bo nie wyprofilowali odpowiednio drogi.
0 0
W powiecie 50% samochodów to chyba BMW bo połowa wypadków jest z udziałem tej marki. Albo coś jest nie tak z kierowcami którzy tą markę wybieraja