Czwartki bez prądu ruszyły

- Cały czas mamy do czynienia z nowymi technologiami - zdradza genezę Czwartków bez prądu Przemysław Kowalski, starszy bibliotekarz w CEM. - Są konsole, jest programowanie czy druk 3D i tego wszystkiego jest za dużo. Dlatego chcemy pokazać innym, że można spędzić czas inaczej - w gronie znajomych czy innych osób, grając z nimi w karty lub planszówki.

Jak się okazało na spotkaniu inauguracyjnym, póki co największą popularnością cieszą się wśród uczestników gry karciane, wśród których niepodzielnie króluje klasyka gatunku - "Magic: The Gathering". Zawiązała się również grupa fanów "Scythe" - strategicznej gry planszowej, w której gracz wciela się w przywódcę jednego z narodów Europy Wschodniej w alternatywnej rzeczywistości lat 20. ubiegłego stulecia. - Będziemy również grać w gry turniejowe takie jak "Kakao", "Carcassone", "Wsiąść do pociągu" czy "Siedem cudów" - mówi Przemysław Kowalski. - Od godziny 12 do 16 rodziny z dziećmi także znajdą u nas coś dla siebie, kiedy to królować będą prostsze gry w stylu "Grzybobrania" czy "Monopoly". Te bardziej skomplikowane będą z kolei od 16 do 20.Na Czwartki bez prądu nie obowiązują żadne zapisy i są one otwarte dla każdego. Jeżeli ktoś chciałby zagrać w swoją planszówkę, której nie ma jeszcze w bibliotece, nic nie stoi na przeszkodzi żeby ją ze sobą przyniósł.

- Jesteśmy jak najbardziej otwarci na sugestie graczy - podsumowuje Przemysław Kowalski. - Nie narzucamy konkretnych tytułów i będziemy starać się kupować gry, których będą oni od nas oczekiwać.Grzegorz Tylec