LESZNOWOLA Na stronie internetowej gminy zostało opublikowane pismo, w którym większość lesznowolskich radnych wspiera i jest przeświadczonych o niewinności wójt Lesznowoli, skazanej w poniedziałek nieprawomocnym wyrokiem Sądu Okręgowego w Warszawie na 1,5 roku więzienia w zawieszeniu na 3 lata

Dwa lata temu, gdy wójt wracała do gminy po zatrzymaniu przez CBA, została powitana przez pracowników urzędu kwiatami. Teraz wprawdzie kwiatów nie było, jednak okazuje się, że większość radnych nadal jest przeświadczona o niewinności Marii Jolanty Batyckiej-Wąsik (ona sama określiła wyrok Sądu Okręgowego jako w „całości błędny” i „krzywdzący”.

– „[…]chcemy wyrazić nasze ogromne wsparcie oraz nasze niezmienne przeświadczenie o niewinności Pani Wójt […] – czytamy w oświadczeniu, i dalej: „Pani Wójt przez 23 lata z wielkim zaangażowaniem służyła i nadal służy naszym Mieszkańcom […] dokonując spektakularnej transformacji naszej Gminy. […] Wiemy, że jest osobą szlachetną i uczciwą, dla której dobro Gminy i jej Mieszkańców zawsze było i jest priorytetem. Jesteśmy przekonani, że prawda zawsze zwycięża, jest to tylko kwestią czasu. […] – konkludują radni.

Pod oświadczeniem z poparciem dla wójt Lesznowoli nie podpisali się radni Łukasz Grochala i Piotr Osiński. Ten pierwszy tłumaczy to tak:

– Nie muszę podpisywać listu, aby wspierać panią wójt. Poza tym przykro mi, że w tym liście nie została uwzględniona wieloletnia skarbnik gminy Lesznowola, pani Elżbieta Obłuska, której także dotyczy wyrok sądu, a osobiście też ją wspieram. Niech świadczą o nas czyny, a nie podpisy na „oświadczeniach” czy „komunikatach”.

Piotr Osiński stoi na stanowisku, że nie podpisał petycji, bo jej treść nie była z nim w żaden sposób konsultowana.

Do oświadczenia radnych odniósł się Sergiusz Muszyński, szef struktur powiatowych Prawa i Sprawiedliwości, który niedawno wzywał wójt Lesznowoli do ustąpienia ze stanowiska.

– Jeśli ci radni mają tupet podpisać takie pismo, to zakładam że starczy im honoru, aby złożyć mandaty i zniknąć z życia publicznego, o ile wyrok utrzyma się w drugiej instancji – mówi. – Pani Batycka-Wąsik w takiej sytuacji straci stanowisko wójta. Elementarna przyzwoitość wymaga, aby jej publiczni obrońcy odeszli wówczas razem z nią.

TW