Kiedy dotarliśmy na miejsce kocica z dwoma młodymi leżała w cieniu kwiatów obok bloku. Pozostałych dwóch kociaków nigdzie nie było.
- Przed chwilą padało, może się schowały - mówi nasz czytelnik. - Wiem, że sąsiadka te koty dokarmia, ale moim zdaniem straż miejska powinna podjąć kompleksowe działania.
Mariusz Łodyga, komendant straży miejskiej twierdzi, że patrol był pod blokiem, ale kotów nigdzie nie było.
- Będziemy monitorowali tę sprawę - zapewnia. - Kocicę będzie można zabrać i wysterylizować, ale dopiero jak przestanie karmić młode. Zapewniam jednak, że tak tego nie zostawimy i w najbliższym czasie podejmiemy odpowiednie czynności.TW
Hellraiser18:41, 22.06.2020
A do kociarni w UMiG te koty nie mogłyby dołączyć? Bo – jak mniemam – w Straży Miejskiej jest już tyle kotów, że więcej nie da rady pomieścić? ;)
xxx21:04, 22.06.2020
Straż Miejska Piaseczno = Żenada
Wszyscy wszystko widzą tylko nie oni.
Proponuję zatrudniać ludzi bez ślepoty i z minimum wykształceniem podstawowym.
Bożena07:01, 23.06.2020
A ja bym oddala Panu burmistrzowi rodzina by powiększyła jeden czarny już mieszka w gminie
widzący i wiedzący09:11, 23.06.2020
Kilka razy dzwoniłem na Straż Miejską w Piasecznie (zastawiony wjazd na moją posesję, biegający lis po osiedlu między blokami, i parę innych) i za każdym razem słyszałem ten sam tekst, że oni się tym nie zajmują.... To czym do jasnej *&^%$# oni się zajmują???????
A potem czytam cytaty Stróżnika, że oni się tym zajmą z wielkim zaangażowaniem i szczególną troską - SRANIE W BANIĘ!!!!!!!!! Rozgonić tę bandę darmozjadów piaseczyńskich podatków na cztery wiatry!!!!!!!!!!!!
Jerzy D10:41, 23.06.2020
Powiadomić straż miejską i media. Czy to wszystko na co stać mieszkańców. Nie można już pochylić się nad losem małych kociąt i kotki i lokalnie , po ludzku rozwiązać problem.
Acha15:34, 23.06.2020
Problem w tym ,że ludzie to często nie ludzie.:/
Jacek Flisiuk15:57, 23.06.2020
Koty zostały wczoraj wyłapane przez wolontariuszy. Trafiły do Kliniki Weterynaryjnej przy Alei Kalin 55 lok. 5, zostały odrobaczone i odpchlone. Kotka najprawdopodobniej zostanie wysterylizowana i po rekonwalescencji jako kot wolno żyjący zostanie wypuszczona w tym miejscu, w którym została odłowiona. Małe mają ok. 3 m-cy i będą szukać domów. Cała czwórka to chłopaki.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu piasecznonews.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
0 0
Może Pan zostawi do siebie jakiś namiar: numer telefonu czy coś. Następnym razem zadzwonię do Pana, a Pan się "pochyli nad losem małych kociąt i kotki i lokalnie , po ludzku rozwiąże problem" (cokolwiek to znaczy). To, że kotce udało się odchować młode zawdzięczamy mieszkańcom, którzy dokarmiali kotkę w piwnicy. To, że udało się nagłośnić sprawę powinniśmy podziękować Piaseczno News, bo to uruchomiło działania innych mieszkańców, którzy jeszcze tego samego dnia odłowili koty i zapewnili im bezpieczeństwo i opiekę weterynaryjną.