LESZNOWOLA We wtorek po godz. 19 do kościoła św. Marii Magdaleny w Magdalence wtargnął pijany 35-letni mężczyzna i zaczął agresywnie się zachowywać

Incydent został zgłoszony na policję przez jednego z diakonów, który był świadkiem zajścia. 35-latek miał najpierw kręcić się w obrębie kościoła, a następnie postanowił wejść do świątyni. Tam oblał się płynem przypominającym spirytus (okazało się, że był to środek do dezynfekcji), a następnie gorsząco i agresywnie się zachowywał. Po zatrzymaniu przez funkcjonariuszy okazało się, że miał w organizmie aż 2 promile alkoholu. 35-latek spędził noc w policyjnej izbie zatrzymań. Nie wiadomo, czy zostaną postawione mu zarzuty.
TW
0 0
"Nie wiadomo, czy zostaną postawione mu zarzuty."
==================
A zarzuty niby za co?
Wody święconej zabrakło, a chłop bał się, że go opadną jakieś demony albo wirusy. Dobrze, że miał przy sobie ten środek do dezynfekcji.
0 0
To wzór do naśladowania. Pokazał jak się dezynfekować na święta. Do wszystkich kościółkowych dotarło? Bo inaczej przyjdzie wirus i zrobi bum.
0 0
Trzeba było podać mu zapalniczkę.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu piasecznonews.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz