Zamknij

Chcesz zjeść? Przyjdź wcześniej!

23:19, 04.05.2018
Skomentuj
PIASECZNO Piękna, wiosenna pogoda, stanowiska z jedzeniem i odnowiony Skwer Kisiela. Rewia Smaków - pierwszy festiwal food trucków w Piasecznie zdawał się zapowiadać znakomicie. Moje wrażenia z pierwszego dnia imprezy są jednak mocno mieszane

Po pierwsze - jeśli zdecydowaliście się przyjechać rowerem, będziecie mieli spory problem z jego postawieniem. Skromne miejsca przy urzędzie gminy są już bowiem dawno zajęte i jedynym praktycznie wyjściem jest przypinanie jednośladów do... pobliskich znaków drogowych.

Kiedy dotarłem na miejsce, po krótkim obejściu dostępnych stanowisk z jedzeniem zdecydowałem się na kuchnię meksykańską. Była wówczas, mniej więcej, godzina 18. Dostrzegłem, że w kolejce przede mną stoi może z sześć czy siedem osób. Myślę sobie - najpierw małe tacos, a potem zobaczymy czego się jeszcze spróbuje. Niestety, pomimo trzech pracowników obsługujących stanowisko, na jedno małe tacos czekałem prawie godzinę. 30 minut na przyjęcie zamówienia i drugie tyle na odbiór. Jaką pan sobie życzy salsę?

- Ostrą - odparłem, po czym wręczono mi... dwa (?) małe tacos potraktowane łagodnie. Czy pomimo tego były one warte swojej ceny? Moim zdaniem nie, ale niech każdy oceni to już sam, bo gusta i oczekiwania bywają różnie.

Organizatorzy imprezy postanowili umilić czas oczekiwania na posiłek głośną muzyką. Niestety, ze środka skweru przez cały czas słychać było jedynie rytmiczny łomot - stopę i bas, które skutecznie zagłuszały całą resztę wydobywających się z głośników dźwięków. O tempora, o mores!

Idąc na imprezę chciałem również spróbować węgierskich langoszy, ale te - jak się okazało - o 18 były już dawno niedostępne. Na stoisku meksykańskim zabrakło już wtedy z kolei... papryki.

- Nie spodziewaliśmy się, że będzie tu tak dużo ludzi - przyznał jeden z pracowników food trucka serwującego dania kuchni azjatyckiej. - Byliśmy wcześniej na majówce i tam była totalna porażka, a tutaj jest masa ludzi.

- Masa ludzi? - odparłem zaskoczony. - Przecież mamy długi weekend i wielu piasecznian wyjechało. Za tydzień czy dwa tygodnie to by się tutaj dopiero działo...

- No tak, ale skoro tyle osób przyszło, to może powtórzymy imprezę na jesieni? - rozmarzył się mężczyzna.

Po mało ciekawym doświadczeniu z tacos spróbowałem jeszcze wołowiny w tortilli reprezentującej kuchnię żydowską. Tutaj wszystko poszło już znacznie sprawniej i było smacznie. Chciałem jeszcze spróbować burgera, ale o godzinie 20 praktycznie przestały być już dostępne. Z pierwszego dnia imprezy wracałem więc z mocno mieszanymi uczuciami i poczuciem tego, że frekwencja znacznie przerosła możliwości przerobowe większości dostępnych food trucków. A do jej zakończenia zostały jeszcze wówczas przecież dwie godziny. Moja rada jest więc następująca: jeśli masz zamiar spróbować wszystkiego co chcesz, przyjdź na Rewię Smaków odpowiednio wcześniej!

Grzegorz Tylec

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(9)

PiotrPiotr

0 0

Piaseczyńska karta mieszkańca nie daje przepustki w kolejce? Redakcja się nie najadła... :( To zdjęcie powyżej, to te kolejki?

23:39, 04.05.2018
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MarianMarian

0 0

Mam te same odczucia. Jedzenie średnie... Foodtrucki słabo zatowarowane i nie przygotowane... Kolejki ogromne... A o 20 brak możliwości składania zamówień... Ogónie 2/10

02:25, 05.05.2018
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

PawełPaweł

0 0

Faktycznie szybko zaczęło wszystkiego brakować a ta ogłuszająca muzyka i leżaczki na wybetonowanym placyku pozostawię bez komentarza.

09:17, 05.05.2018
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Andrzej WitowskiAndrzej Witowski

0 0

Najsmutniejsze, że opuściłeś imprezę głodny…

17:48, 05.05.2018
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MieszkaniecMieszkaniec

0 0

A może dajmy szansę chłopakom, pierwsze koty za płoty, następnym razem pójdzie lepiej. Oceniac zawsze łatwo, nie twierdzę, że wszystko było na szóstkę ale będzie co poprawiać i ulepszać, prawda???

21:11, 05.05.2018
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

TadTad

0 0

z burgerami dla 3 osób wyrobiłem się w niecałe 50 minut. Jak na taką ilosc ludzi to chyba nienajgorzej. Burger fantastyczny, zarówno ten meksykański, jak i classic, który pochłąnęła moja teściowa :) Kawał mięcha, "reszta" tez sie zgadzała. Co do otoczenia to faktycznie skwer Kisiela to jakaś tragedia... kiedyś był czołg, schodki.. drzewa.. cien... był klimat, a dziś plac wygląda jakby przeszła po nim pustynna burza... DRAMAT. Kolejny cmentarz w centrum miasta no ale pewnie sie nie znam... słoiki mają inny gust architektoniczny, moze poprostu mniejsze wymagania. . .

00:01, 06.05.2018
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

LandrynLandryn

0 0

Tad masz rację , worek kasy w ..izdu.Zero klimatu, a było dobrze przedtem.Pozdrawiam.

13:50, 07.05.2018
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

KulfonKulfon

0 0

ja byłam o 13 i było podobnie z tym że dodatkowy drobnych do wydawania nie mieli...

22:58, 07.05.2018
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

StefanStefan

0 0

Nie podobało mi się, znajomi też byli rozczarowani i wcale nie jesteśmy malkontentami.
Tłok, hałas, mało żarcia. Przyszliśmy nie najeść się, ale posmakować nowych smaków a o 19stej już ich nie było.

15:31, 09.05.2018
Odpowiedzi:0
Odpowiedz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu piasecznonews.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%